5 października 1983 roku Komitet Noblowski ogłosił decyzję o przyznaniu Pokojowej Nagrody Nobla przewodniczącemu Solidarności, Lechowi Wałęsie.
W uzasadnieniu napisano m.in.:
"Działania Lecha Wałęsy charakteryzowały się determinacją w dążeniu do rozwiązania problemów jego kraju poprzez negocjacje i współpracę, bez uciekania się do przemocy. Lech Wałęsa próbował zapoczątkować dialog między organizacją, którą reprezentuje – Solidarnością – a władzami. Komitet uznaje Wałęsę za wyraziciela tęsknoty za wolnością i pokojem, która – mimo nierównych warunków – istnieje niepokonana we wszystkich narodach świata. W czasach, w których odprężenie i pokojowe rozwiązywanie konfliktów są bardziej potrzebne niż kiedykolwiek wcześniej, wysiłek Wałęsy jest zarówno natchnieniem, jak i przykładem".
- Wasza Królewska Mość! Wasze Dostojności! Dostojni przedstawiciele narodu norweskiego! Znane są Wam powody, dla których nie mogłem przybyć do Waszej stolicy, aby odebrać tę zaszczytną nagrodę - pisał przewodniczący NSZZ "Solidarność". - W tym uroczystym dniu miejsce moje jest wśród tych, spomiędzy których wyszedłem i do których należę: wśród gdańskich robotników.
Słowa Wałęsy podczas uroczystego wręczania Nagrody Nobla 10 grudnia 1983 roku czytała jego żona Danuta. To ona wraz z trzynastoletnim wówczas synem Bogdanem przyjechała do Oslo. Władze komunistyczne odmówiły Wałęsie wydania paszportu.
Relację z uroczystości nadała Rozgłośnia Polska Radia Wolna Europa.
- Z bólem myślę o tych, którzy wierność Solidarności przypłacili życiem, o tych, którzy przebywają w murach więziennych, o tych którzy są przedmiotem represji. Myślę o wszystkich, z którymi szliśmy wspólną drogą, i z którymi przeżywamy trudny czas próby - mówiła przyszła prezydentowa w imieniu męża.
04:50 Danuta Wałęsa odbiera nagrodę Nobla.mp3 Danuta Wałęsa odbiera w imieniu męża Pokojową Nagrodę Nobla - nagarnie Rozgłośni Polskiej RWE (10.12.1983)
bs