Anita Włodarczyk, mistrzyni świata z 2009 roku oraz brązowa medalistka mistrzostw Europy z 2010 w rzucie młotem, znalazła się w gronie dziesięciu zawodniczek nominowanych do nagrody dla najlepszej lekkoatletki roku. Nagrodę przyznaje Światowa Federacja Lekkiej Atletyki.
- Nie jestem zaskoczona tym wyróżnieniem, miałam nadzieję, że moje osiągnięcia i praca zostaną w ten sposób docenione – mówiła zawodniczka w "Popołudniu z Jedynką"
Dziennikarz sportowy Polskiego Radia Marcin Rosengarten przypomniał, że na razie zajmuje ona siódme miejsce w klasyfikacji. W ubiegłym roku była w najlepszej piątce. - Miejmy nadzieję, że teraz będzie na podium. Główną faworytką do pierwszego miejsca jest Blanka Vlašić, halowa mistrzyni świata, mistrzyni Europy, zwyciężczyni diamentowej ligi – podkreślił redaktor.
Głosowanie trwa od wtorku i można swój głos oddać na stronie Federacji www.iaaf.org
Gorąco zachęcamy do głosowania!
Anita Włodarczyk zdradza też swoją pasję – haftowanie. Odkryła ja słuchając "Popołudnia z Jedynką". Sztuki tej nauczyła się, kiedy kurowała się w sanatorium w Busku Zdroju.
- Poszłam do pasmanterii, gdzie kupiłam wszystkie potrzebne przybory i zapytałam się sprzedającej tam pani, czy mogłaby mi pokazać jak się haftuje systemem krzyżykowym – wspominała.
- Postanowiłam, że wyhaftuje logo radiowej Jedynki z napisem "Moja ulubiona audycja – Kronika Sportowa" – ujawniła mistrzyni i dodała, że poświęciła na tę pracę ok. 60 godzin.
Jej dzieło zostanie zlicytowane, obok innych przedmiotów ofiarowanych przez naszych mistrzów sportu, na akcji "Choinki Jedynki".
(pp)