Wizyta polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego nie wniosła nic nowego w stosunki polsko-amerykańskie. Zdaniem korespondenta Polskiego Radia Marka Wałkuskiego, była jedynie powtórzeniem znanych już deklaracji. Jej najważniejszym punktem była rozmowa z amerykańską sekretarz stanu Hilary Clinton. Minister Sikorski zaprosił prezydenta Baracka Obamę do złożenia wizyty w Polsce w maju, ale nie dostał jeszcze odpowiedzi (posłuchaj relacji).
Jerzy Bekker, publicysta i ekspert do spraw międzynarodowych, zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone nie mają już takiej siły jak kiedyś. A Polska nie jest dla nich najważniejsza. - Najbardziej Amerykanie interesowali się nami w czasach Związku Radzieckiego, kiedy polska mogła sprawiać kłopoty Moskwie - przypomina publicysta.
Teraz - jego zdaniem - Polska musi lawirować między USA, a Unią Europejską, której jest członkiem. Z tym, że pozycja Unii na arenie światowej jest niewielka.
Ekspert wyklucza możliwość amerykańskiej interwencji w Libii. - Amerykanie nie mają ochoty, a przypuszczam także siły, żeby wikłać się w konflikt w Libii - ocenia w magazynie "Z kraju i ze świata". Wystarczająco wiele sił angażują w Iraku i Afganistanie. Ponadto interwencja mogłaby ponownie skonfliktować Waszyngton ze światem muzułmańskim.
W magazynie również o stosunkach polsko-niemieckich, a zwłaszcza sytuacji polonii oraz o zawodzie dziennikarza, jako zawodzie podwyższonego ryzyka.
(ag)
Aby wysłuchać całej rozmowy, prowadzonej przez Grzegorza Ślubowskiego, wystarczy wybrać "Polska-USA" w boksie "Posłuchaj” w ramce po prawej stronie. Tam również relacja z Waszyngtonu i pozostałe tematy.
Magazynu "Z kraju i ze świata" można słuchać w dni powszednie po godz. 12:00.