– Jeżeli ktoś żąda od nas zaległych pieniędzy, to przede wszystkim powinien wykazać, z jakiego tytułu domaga się zapłaty – mówi Małgorzata Leśniak, radca prawny z Kancelarii Chałas i Wspólnicy. Kiedy kontaktuje się z nami zupełnie nieznana osoba, powinna wykazać, na podstawie jakiej umowy żąda zwrotu długu, kiedy dług powinien być spłacony i w czyim imieniu występuje.
Jeżeli dłużnik ma kilka długów, to może wybrać, który chce w pierwszej kolejności spłacić. Jeżeli tego nie zrobi, to wierzyciel ma obowiązek zarachowania wpłaty na nasz najstarszy dług po to, żeby nie narastały odsetki.
Małgorzata Leśniak przypomina, że roszczenia przedawniają się. Zazwyczaj po 3 lub 10 latach, choc mogą być okresy dwu- lub pięcioletnie. Dłużnik może w ten sposób obronić się przed spłatą długu. Jeśli chodzi o rozliczenia okresowe lub wynikające z działalności gospodarczej między przedsiębiorcami, to termin na dochodzenie roszczeń jest trzyletni. Natomiast w roliczeniach między osobami fizycznymi lub kiedy roszczenie nie jest okresowe, to obowiązuje termin dziesięciu lat.
Rozmawiała Justyna Golonko.
(ag)
Więcej o wszystkim, co w związku z kryzysem warto wiedzieć, znajdziecie w serwisie "Stop kryzysowi!". W naszym konkursie rysunkowym do wygrania iPad.