Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Andrzej Gralewski 04.08.2014

Ewa Śnieżanka nie lubiła nagrywać płyt

Ewa Śnieżanka nagrała mało płyt, bo przyznaje, że nigdy nie lubiła i do dziś nie lubi nagrywać. Dla niej jest to sztuczne, bo do dobrego śpiewania potrzebny jest kontakt z publicznością.
Ewa ŚnieżankaEwa ŚnieżankaWojciech Kusiński/PR
Posłuchaj
  • Ewa Śnieżanka o albumie "Warszawa da się lubić"
Czytaj także

Ewa Śnieżanka podkreśla, że nagrywanie w studiu bez publiczności, to nie to samo, co koncert, bo  inaczej się śpiewa. - Powinno się nagrywać płyty z koncertu - zauważa piosenkarka w " Muzycznej Jedynce" .

Ostatnio ukazał się album "Warszawa da się lubić". Dwupłytowe wydawnictwo zawiera utwory od przedwojnia po hip-hopowców sprzed kilku lat. - Ciągle się o Warszawie śpiewało. To najlepszy dowód, że o pewnych rzeczach się nie zapomina - podkreśla artystka. Na płycie znalazło się śpiewane przez nią "Warszawskie nowe tango". W 1975 roku w plebiscycie Polskiego Radia utwór ten wybrano na piosenkę roku.

Ewa Śnieżanka uważa, że temat Powstania Warszawskiego nigdy nie zginie, choć jest wśród nas coraz mniej uczestników powstańczego zrywu. - Jednego dnia wszyscy jakoś skupiamy się nad tym - mówi. Dla niej wzruszająca jest Godzina W. - Mnie od razu zatyka. To są takie momenty, że ludzie są tak wszyscy razem - mówi.
Gość radiowej Jedynki wspomina też o swojej roli w przedstawieniu "Klimakterium… i już" na scenie teatru Capitol w Warszawie.
Rozmawiał Zbigniew Zegler.
(ag/kd)