Mówi o sobie, że wywodzi się z muzycznej arystokracji spod znaku klucza francuskiego i wytrycha basowego. Zawsze podkreśla też, że jest warszawiakiem od czterech pokoleń. - Moje miasto szczególnie leży mi na sercu - podkreślał w radiowej Jedynce Stanisław Wielanek.
Piosenki o Warszawie i nie tylko, znalazły się na dwupłytowym albumie Wielanka, wydanym w ramach Złotej Kolekcji. Artysta podkreślił, że fani posłuchać mogą zarówno najbardziej popularnych z ponad 700 nagranych przez niego utworów, a także kilku nowych kompozycji.
"Bard Warszawy" powiedział, że jego twórczość wciąż znajduje nowych fanów. - Młodzi ludzie coraz częściej sięgają do korzeni. Te piosenki nigdy nie przestaną istnieć - stwierdził.
Jak dodał, w zeszłym roku z zaskoczeniem zauważył, że "Murka" w jego wykonaniu na ponad 800 tysięcy odsłon w serwisie YouTube, co świadczyć może, że takie szlagiery są zawsze na czasie.
Stanisław Wielanek przyznał, że bardzo zależy mu na jakości muzyki, dlatego stara się ciągle podnosić poprzeczkę. Do współpracy zaprasza więc profesjonalnych muzyków, także z młodego pokolenia.
Artysta namawiał do pielęgnowania lokalnego folkloru, ponieważ w większości krajów promuje się tamtejszą muzykę. Jego zdaniem w Polsce za mało popularyzuje się rodzime piosenki, choć oczekuje tego publiczność. - Ludzie słuchają, doceniają i chcą tego co polskie, co warszawskie - zaznaczył.
Więcej o nowym albumie oraz o współpracy Stanisława Wielanka z młodymi muzykami dowiesz się, słuchając całej audycji. Zapraszamy!
Rozmawiał Paweł Sztompke.
"Muzyczna Jedynka" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 13.00 a 15.00.
bk/ag