Piosenkarka przyznaje, że jej debiutancka solowa płyta "Love" nigdy nie była komercyjnym hitem. Ale zawsze cieszyła się z grona ludzi, którzy skupiali się wokół poszczególnych utworów i utożsamiali się z jej twórczością. - To daje wtedy power, ale też wieloletniość życia. Że to nie umiera nagle - mówi artystka.
Edyta Bartosiewicz wspomina, jak nagrywany był krążek "Love". W nagraniu wzięli udział Jan Borysewicz i Krzysztof Ścierański. Piosenkarka przyznaje, że nie miała na to wpływu. Na płytę dała jedynie muzykę i teksty. O obsadę muzyków i o aranżację zadbał producent płyty Rafał Paczkowski. - Robiły na mnie wrażenie te nazwiska, bo to byli ludzie, którzy zaistnieli dużo wcześniej i oczywiście świetni muzycy - mówi.
Płyta "Love & more…" do kupienia na sklep.polskieradio.pl >>>
Wydany przez Agencję Muzyczną Polskiego Radia dwupłytowy album zawiera reedycję pochodzącej z 1992 płyty "Love". Na dodatkowym krążku "more..." znalazły się archiwalne i koncertowe wykonania piosenki "Opowieść", która nie weszła na żadną wcześniejszą płytę oraz właśnie nowego, nagranego w tym roku w Berlinie utworu "Nie zabijaj miłości", którego premiera odbyła się 15 września 2014.
Edyta Bartosiewicz wspomina też koncerty w stołecznym klubie Akwarium (już nieistniejącym). Żałuje, że nie ma już miejsca, które działałoby w ten sposób, co to miejsce.
Odwiedź kanał muzyczny Polskiego Radia na YouTube >>>
Po wydaniu płyty "Renovatio" Edyta Bartosiewicz w Jedynkowym cyklu "Bez tajemnic" opowiadała o swoim powrocie na scenę, o początkach kariery i kłopotach z głosem. Posłuchaj wyjątkowego wywiadu >>>
Posłuchaj całej rozmowy, którą prowadził Zbigniew Zegler.
Trzecią część wywiadu usłyszycie w "Muzycznej Jedynce" w czwartek 30 października, między godz. 13.00 a 15.00.
(ag, ac)