Andrzej Sikorowski nie jest fanem jubileuszy i podsumowań. Jego zdaniem artystów powinno się rozliczać z tego, co robią w danym momencie. - To nie zasługa, że się długo wytrwało, zasługą jest, że ciągle ma się coś do powiedzenia, przekazania - uważa gość Marcina Kusego. A że on sam pomysły znajduje na ulicy i wciąż pisze nowe piosenki, jeszcze w tym roku usłyszymy materiał na nową płytę.
Lider grupy Pod Budą przyznaje, że "tęskni za światem, który minął" i chętnie wędruje w przeszłość, ale jednocześnie jest bystrym obserwatorem rzeczywistości. Szczególnie, że jego zdaniem żyjemy w ciekawych czasach. - Gdy pisałem "Tokszoł" wydawało mi się, że już nie może być głupiej. Okazało się, że się zawiodłem - przyznaje i zdradza, dlaczego nie napisze "Tokszoł 2", w jakich okolicznościach zasiadł przed Jedynkowym mikrofonem i został Muzykomaniakiem Roku.
***
Tytuł audycji: Muzyczna Jedynka
Prowadził: Marcin Kusy
Gość: Andrzej Sikorowski (wokalista, autor tekstów, kompozytor, gitarzysta, członek grupy Pod Budą)
Data emisji: 11.03.2015
Godzina emisji: 13.15
asz,tj