O akordeonie Marcin Wyrostek mówi "ten instrument jest magiczny". - Najważniejszym jego elementem jest miech: dusza i płuca, które pompują powietrze, dzięki czemu przez cały czas trwania dźwięku, mamy nad nim kontrolę, możemy go kreować - mówił muzyk i udowodnił swe słowa grając na żywo "Libertango" Piazzoli.
Marcin Wyrostek Akordeon nazywam potocznie "swoją drugą żoną". Z tym instrumentem spędzam wiele godzin, przytulając go, trzymając na kolanach
Artysta opowiedział o swej płycie zatytułowanej "For Alice". - Każdy utwór nawiązuje do pewnych wydarzeń w moim życiu, a dedykowana jest mojej żonie. - W domu jest ze mnie mało pożytku. Spędzam dużo czasu w trasie, na próbach i ćwiczeniach. Ta płyta to podziękowanie dla mojej wyrozumiałej, ciepłej i pełnej wsparcia żony Alicji. Jest moją muzą i dziękuje jej za lata pielęgnacji naszego związku - wyznał muzyk.
Krążek "For Alice" otrzymał status platynowej płyty. Z tej okazji 8 stycznia w Filharmonii Narodowej w Warszawie odbędzie się gala, którą uświetni koncert Marcina Wyrostka z zespołem Tango Corazon i Orkiestry Aukso pod batutą Marka Mosia.
W audycji usłyszeliśmy też utwór z płyty "For Alice".
***
Tytuł audycji: "Muzyczna Jedynka"
Prowadzi: Zbigniew Krajewski
Gość: Marcin Wyrostek (akordeonista)
Data emisji: 30.12.2016
Godzina emisji: 13.26
ab