Tegoroczna edycja festiwalu odbywa się między innymi przed Pałacem Kultury i Nauki. – To jest takie miejsce, gdzie dzieje się bardzo dużo wydarzeń kulturalnych, gdzie przychodzą ludzie, którzy niekoniecznie przyszliby na Mozarta do teatru czy opery, na taki "sztywny" koncert. Przed Pałacem można usłyszeć Mozarta w troszkę bardziej kameralnym wydaniu.
Jednocześnie Andrzej Sułek zaznaczył, że wielkimi krokami zbliża się wielki koncert finałowy, który odbędzie się 15 lipca w Teatrze Polskim. Jakie atrakcje czekają na słuchaczy, dowiesz się z nagrania audycji.
Na zachętę gość Jedynki obiecał, że usłyszymy Mozarta, który brzmi miękko, intymnie i bardzo w stylu epoki, a jednocześnie ciągle uniwersalnie, jakby to był nasz kolega.
***
ksz/zi