- Niestety w dalszym ciągu jeszcze żadna z tarcz nie reguluje dokładnie pracy zdalnej. Te zmiany mają być wprowadzone do Kodeksu pracy podobno w pierwszym kwartale 2021 roku. Takie są zapowiedzi - mówi w "Czterech porach roku" w Programie 1 Polskiego Radia mecenas Katarzyna Ludwig, specjalista prawa pracy.
06:13 PR1_MPLS 2020_10_22-11-18-45.mp3 Prawo pracy w dobie pandemii. Rozmowa z mec. Katarzyną Ludwig (Cztery pory roku/Jedynka)
Minister zdrowia: chcemy wprowadzić możliwość pracy zdalnej na kwarantannie
- Na chwilę obecną jedna z tarcz reguluje samą pracę zdalną, ale bardzo ogólnikowo. Wiemy tylko o tym, że to pracodawca deleguje pracownika do pracy zdalnej, że pracodawca de facto ma obowiązek zapewnić narzędzia albo ustalić z pracownikiem to, że pracownik będzie je zapewniał - mówi ekspertka.
Zaznacza jednak, że nie ma regulacji, która odnosiłaby się do szczegółów pracy zdalnej. - Nie jest powiedziane, kto komu będzie płacił ekwiwalent za prąd, który pracownik zużyje, pracując w domu. Co, jeżeli pracownik pracuje ze swoim sprzętem? Na chwilę obecną te wszystkie kwestie regulują indywidualne ustalenia pomiędzy pracodawcą a pracownikiem - mówi gość Jedynki.
- Kwestią dobrej woli pracodawcy jest zwrot kosztów za używanie własnego sprzętu i za prąd - mówi mecenas Ludwig. - Były już proponowane w jednym z projektów zmian ekwiwalenty w wysokości 100 złotych, ale ten projekt nie został wdrożony w życie - dodaje.
- Z tego, co wiem, pracodawcy często proponują pracownikom ryczałt w określonej kwocie za dany miesiąc. Ewentualnie jeszcze dofinansowanie z tytułu, że pracownik zużywa własny sprzęt typu komputer, skaner, drukarka. Nie spotkałam się jeszcze z sytuacją, w której pracodawca delegował pracownika do pracy zdalnej i powiedział: "radź sobie sam, mnie to nie interesuje" - podkreśla.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy.
***
Tytuł audycji: Cztery pory roku
Prowadzi: Joanna Racewicz
Gość: mecenas Katarzyna Ludwig (specjalista prawa pracy)
Data emisji: 22.10.2020
Godzina emisji: 11.18
kh