Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Piotr Grabka 13.12.2013

Jerzy Owsiak spotyka Nelsona Mandelę

- Uścisk dłoni Nelsona Mandeli pamiętam po dziś dzień. To był człowiek, który cały czas się uśmiechał, tak jakby słyszał w głowie jakąś radosną muzykę - mówił w Jedynce Jerzy Owsiak o zmarłym niedawno legendarnym przywódcy RPA.
Jerzy OwsiakJerzy OwsiakAndrzej Gralewski/PR
Posłuchaj
  • Jerzy Owsiak o spotkaniu z Nelsonem Mandelą i przygotowaniach do 22. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (Popołudnie z Jedynką)
Czytaj także

Do spotkania Jerzego Owsiaka z Nelsonem Mandelą doszło w 1998 roku w Durbanie podczas charytatywnej imprezy Food for Life. - Organizatorzy tego wielkiego zgromadzenia wybrali Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy jako fundację z Europy Wschodniej, o której warto wiedzieć więcej. Na scenie zbudowanej na 20-tysięcznym stadionie powiedzieliśmy nawet dwa słowa do prezydenta Nelsona Mandeli i wręczyliśmy mu prezent. Był to krajobraz Warszawy namalowany specjalną techniką na szkle - wspominał w "Popołudniu z Jedynką" Jerzy Owsiak.

Z owym prezentem związana jest pewna zabawna anegdota. - Na obrazku była mosiężna tabliczka z napisem "Od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy". Nie mogliśmy stać za sceną i staliśmy wśród tłumu. Kiedy dostaliśmy sygnał, że możemy już wejść za scenę, okazało się, że tabliczka trzyma się tylko na jednym gwoździu. Na szczęście obok stał wielki ochroniarz, który wyjął gumę do żucia i to właśnie na nią przyczepiliśmy tabliczkę - zdradził szef Fundacji WOŚP.

Rozmawiał Wiesław Molak.

pg