Prawo i Sprawiedliwość rozpoczęło rozmowy z prawicowymi partiami w sprawie jednoczenia tej części sceny politycznej. Prezes PiS Jarosław Kaczyński rozmawiał już z szefem Polski Razem Jarosławem Gowinem. Poniedziałek jest dniem negocjacji z Solidarną Polską i Zbigniewem Ziobro.
Prawo i Sprawiedliwość chce zjednoczyć prawicę >>>
Mariusz Antoni Kamiński, poseł PiS, zapowiada w audycji "Popołudnie z Jedynką", że jego partia nie ograniczy się do rozmów z SP i PR. - Wiemy, że nie możemy powtórzyć błędu z lat 90-tych. Nie może być kilku partyjek, które będą zabierały głosy PiS - wyjaśnia polityk. Kamiński mówi, że najważniejszym celem jego ugrupowania jest zdecydowana wygrana w wyborach. - Jesteśmy realistami. Chcemy wygrać wybory, ale też zdajemy sobie sprawę, że żeby naprawdę głęboko zmienić Polskę, to trzeba mieć samodzielną większość. SP i Polska Razem zdobyły klika procent. To zabrało zwycięstwo Prawu i Sprawiedliwości - wyjaśnia Kamiński.
Jego zdaniem, dlatego "właśnie teraz musi powstać szeroki blok centroprawicowy, prawica musi być skonsolidowana, a to wszystko pod liderem PiS". - Wtedy możemy mieć te 45 procent i samodzielnie zmieniać Polskę bez oglądania się na koalicjanta" - mówi poseł PiS.
Kamiński został także zapytany o sprawę możliwości wystąpienia przed Sejmem Piotra Glińskiego - kandydata PiS na premiera rządu technicznego. Według posła Prawa i Sprawiedliwości, parlamentarzyści powinni jak najszybciej zmienić regulamin izby niższej, tak by to wystąpienie było możliwe.
Rozmawiała Kamila Terpiał-Szubartowicz.
iz, pg
>>>Zapis całej rozmowy