Paweł Kowal skrytykował Zachód za bierność w sprawie Ukrainy. - Chciałbym, żeby do głów zachodnich przywódców dotarło, że Rosjanie traktują ten kryzys jako wojnę w sferze propagandowej, wojskowej. To rodzi niebezpieczeństwo. Dziś pytaniem do polityków w Polsce czy w Europie Środkowej nie powinno być "czy to wojna?", ale jak ją przerwać, jak uniknąć skutków tej wojny? Pewne fakty już zaszły - podkreślił były europoseł.
Kryzys na Ukrainie: serwis specjalny >>>
Dr Łukasz Jasina z "Kultury Liberalnej" zaznaczył, że Rosja doskonale wie, jak "rozgrywać Europę i USA". Gość radiowej Jedynki powiedział, że Kreml bardzo dobrze posługuje się propagandą. Moskwa do swoich celów oprócz telewizji wykorzystuje także media społecznościowe. Zdaniem Jasiny internet odgrywa bardzo dużą rolę w kryzysie ukraińskim. - Przeraża mnie to, że kadry, elity, które są w Europie i w USA zdają się zaczynać życie cały czas od nowa, mniej więcej co trzy lata i nie rozumieją tego wszystkiego - dodał.
Michał Kacewicz z "Newsweeka" również zwrócił uwagę na rolę internetu. - Ta wojna jest coraz bardziej naświetlana przez media społecznościowe - powiedział. - Natomiast co do formy, to jest wojna bardzo archaiczna. (…), toczy się w tradycyjny sposób. Tam po prostu używany jest ciężki sprzęt, są pewne działania frontowe - stoją naprzeciwko siebie ciężkie jednostki, które się ostrzeliwują. Co do samej formy i właściwie też treści ta wojna wcale nie jest nowoczesna, nowa - podkreślił publicysta.
Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.
"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!
(aj)