Jak mówił gość "Popołudnia z Jedynką" transport gazu na Ukrainę jest bardzo niewielki. - Te małe ilości gazu wynikają z małych możliwości technicznych. Poza tym możliwość odbioru przez partnerów na Ukrainie też jest ograniczona ponieważ główna nitka sytemu przesyłu gazu przebiega przez Słowację i Czechy do Europy Zachodniej.
Jan Chadam podkreślił, że od początku miesiąca dobowe zapotrzebowanie na gaz w Polsce wynosi 25-30 mln m3. - Statystycznie dostawy z Rosji wynosiły ok. 20 mln m3. Wyjątkiem była środa, kiedy z kierunku wschodniego dostarczone zostało 15 mln m3. To jest poniżej wielkości, które były dostarczane w poprzednich dniach. - Skutkowało to tym, że zaprzestaliśmy przesyłu gazu na Ukrainę - powiedział Chadam.
Gość Jedynki przypomniał, że w magazynach mamy 2,7 mld m3 gazu. - Na 2-3 miesiące mamy udoskonalenie systemu. Nigdy w historii nie mieliśmy tak wysokiego poziomu gazu w magazynach. System jest zdywersyfikowany. Obecnie ponad 70 procent gazu możemy kupić na Zachodzie - podkreślił.
Jan Chadam zwrócił także uwagę na fakt, że w przyszłym roku będzie gotowy gazoport w Szczecinie, który zapewni dostęp do globalnego rynku LNG. - Będzie on spełniał funkcję uzupełniającą, jeśli chodzi o dostawy gazu. Podstawowym celem jest łączenie Europy w jeden system - podkreślił.
Zapraszamy do wysłuchania całej rozmowy, którą prowadziła Zuzanna Dąbrowska.
"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00. Zapraszamy!
to,tj