Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Agnieszka Kamińska 19.09.2014

Opozycja: Ewa Kopacz zakładniczką trzech spółdzielni i osobistych przyjaźni

- Znamy nazwiska, ale nie program - tak w Jedynce skomentował ogłoszenie składu nowego rządu Ewy Kopacz Ryszard Czarnecki (PiS). Włodzimierz Czarzasty pytał natomiast, czy szef MSZ nie stracił stanowiska z powodu odsunięcia Polski od międzynarodowych rozmów w sprawie Ukrainy.
Desygnowana na premiera, marszałek Sejmu Ewa Kopacz  oraz kandydaci na ministrówDesygnowana na premiera, marszałek Sejmu Ewa Kopacz oraz kandydaci na ministrówPAP/Radek Pietruszka

Rząd Ewy Kopacz - sylwetki ministrów >>>

Ryszard Czarnecki (PiS), eurodeputowany i wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego oświadczył, że na Zachodzie najpierw mówi się, jakie cele zamierza zrealizować dany gabinet, a potem dobiera się odpowiednich ludzi. Polityk ocenił, że Ewa Kopacz jest zakładnikiem wewnętrznych walk w PO, stąd włączyła do rządu liderów tzw. spółdzielni, Cezarego Garbarczyka czy Andrzeja Biernata, tzw. schetynowców, Grzegorza Schetynę i Andrzeja Halickiego. Czarnecki widzi też wpływ osobistych przyjaźni.  – Przyjaciółka (Kopacz), kiedyś członkini ZChN, zostaje szefem MSW, choć jest z tą tematyką niezwiązana i nawet nie zajmowała się nią w Sejmie – powiedział europoseł w "Popołudniu z Jedynką". Dodał, że nie będzie w nowym gabinecie już Rafała Trzaskowskiego i Marka Biernackiego, bo, jak ocenił, widocznie byli zbyt kompetentni.  Ryszard Czarnecki mówił też, że np. ministrem infrastruktury została osoba źle oceniana przez pasażerów PKP.  – Mam wrażenie, że to rząd osobliwości raczej niż osobowości – stwierdził polityk. Czarnecki podkreślił, że Kopacz musi zmienić styl wypowiadania się, bo jeśli nadal będzie mówiła o kwestii Ukrainy i bezpieczeństwa w taki sposób jak dziś, to jej słowa będą cytowane w prasie międzynarodowej jako przykład niekompetencji.

Włodzimierz Czarzasty (SLD) stwierdził, że Sojusz Lewicy Demokratycznej nie jest zachwycony, bo być może jest to rząd dobry dla PO, ale nie dla kraju. Stwierdził, że nie może poważnie patrzyć na kandydaturę Cezarego Grabarczyka na ministra sprawiedliwości, bo, jak mówił Czarzasty, został usunięty z poprzedniego rządu za nieudolność. Polityk SLD zaznaczył, że wykonawcy dróg nie dostali zapłaty, budowa dróg była niezakończona, był bałagan w rozkładach jazdy na kolei, a teraz polityk ten staje na czele jednego z najtrudniejszych resortów. Dodał, że półtora miesiąca temu Ewa Kopacz mówiła, że Grzegorz Schetyna jest leniwym szefem komisji spraw zagranicznych, a sam Schetyna jeszcze kilkadziesiąt godzin wcześniej stwierdzał, że Sikorski nie powinien być wycofywany z MSZ. Polityk SLD dodał, że powszechnie jest krytykowany minister zdrowia, nadal są długie kolejki do ważnych zabiegów. Pytał zatem, czy rząd ma priorytety i wie, jakie cele ma osiągnąć za rok. Czarzasty pytał też, dlaczego szefa MSZ usunięto z rządu. – Może dlatego, że Polska nie siedzi teraz przy stole państw, które decydują o kierunku Europy i USA w sprawie Ukrainy? – stwierdził. Jak mówił, zgadza się z Czarneckim, że rząd nie jest merytoryczny i  wybrały go ”trzy spółdzielnie” – Grabarczyka, Schetyny i Komorowskiego. Dodał, że PSL wcale nie został oceniony dobrze, bo gdyby spółdzielnie się zbuntowały, wtedy liczono by na wsparcie ludowców.

Rząd Ewy Kopacz - sylwetki ministrów >>>

Marcin Święcicki (PO) tłumaczył, że to konstytucja wymaga, że najpierw się przedstawia ministrów prezydentowi, on ich powołuje, a potem są dwa tygodnie na wygłoszenie expose i uzyskanie wotum zaufania. Podkreślił, że tym samym program będzie przedstawiony właśnie podczas wystąpienia w Sejmie, 1 października. Dodał, że Ewa Kopacz przeprowadziła długie rozmowy z każdym z kandydatów, więc zapewne rozmawaili o swoich zadaniach.

Józef Zych (PSL) powiedział, że rozmawiał z wicepremierem Januszem Piechocińskim i ludowcy są zadowoleni, że do pracy ministrów nie ma zastrzeżeń.  Zaznaczył, że PSL dostał resorty, które zajmują się trudnymi problemami, jak np. ministerstwo pracy.

Zapraszamy do wysłuchania całej audycji "Mam swój rozum", którą prowadziła Zuzanna Dąbrowska.

"Popołudnie z Jedynką" na antenie Jedynki od poniedziałku do piątku między godz. 15.00 a 19.00.

agkm,tj

>>>Zapis całej debaty