W Parlamencie Europejskim doszło po raz drugi do publicznego wysłuchania w sprawie katastrofy pod Smoleńskiem.
Tomasz Poręba europoseł PiS, powiedział w radiowej Jedynce ("Popołudnie z Jedynką") , że obecnie dysponujemy wieloma dowodami podważającymi wersję przebiegu katastrofy zawartą w raportach ministra Jerzego Millera i MAK-u.
Zauważył, że efekty pracy komisji Antoniego Macierewicza i profesorów Biniendy i Nowaczyka podważają dotychczasowe ustalenia obu komisji.
- Będziemy robić wszystko, żeby śledztwo w sprawie katastrofy umiędzynarodowić, będziemy prosić o pomoc w jego prowadzeniu UE i wszystkie organy międzynarodowe. Nie wierzymy już, mówię to z wielką przykrością, w organy polskiego rządu, które, w moim przekonaniu, nie wykazały się dociekliwością, aby tę sprawę wyjaśnić – tłumaczył Tomasz Poręba.
>>>Przeczytaj zapis rozmowy
W Programie Pierwszy PR zauważył, że komisja Millera w swoim raporcie powieliła fałszywe, rosyjskie wnioski dotyczące katastrofy, jakie wyciągnęła płk Anodina.
Tomasz Poręba podkreślił, że rodziny ofiar katastrofy uważają, że zostały opuszczone przez polskie państwo i pozostawione same sobie.
Rozmawiał Paweł Wojewódka.
(pp)