Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 21.09.2012

Polityczna gra? Ekshumacje ofiar Smoleńska

- Ten tydzień udowodnił, że jest kilku polityków, którzy chcą grać tą tragedią - mówił w Jedynce Dariusz Joński, rzecznik SLD.
Polityczna gra? Ekshumacje ofiar SmoleńskaPAP/Bartłomiej Zborowski

W poniedziałek i wtorek prokuratorzy wojskowi przeprowadzili ekshumacje dwóch ofiar katastrofy smoleńskiej. Chodzi o - jak potwierdzili jej bliscy - Annę Walentynowicz i - według informacji medialnych, gdyż prokuratura nie ujawniła personaliów - Teresę Walewską-Przyjałkowską. W środę syn Anny Walentynowicz Janusz - który widział ciało - powiedział dziennikarzom, że ekshumowane szczątki nie są ciałem jego matki. Podczas dokonywania ekshumacji przed bramami cmentarzy w Gdańsku i Warszawie, gromadziło się po kilkadziesiąt osób, wśród których byli również politycy PiS.

- Uważam, że im mniej wrzawy, hałasu i awantury wokół tej całej sprawy, im mniej polityki również, tym jednak lepiej - mówił w "Mam swój rozum" Marcin Święcicki, PO. - Trzeba uszanować ofiary, trzeba uszanować uczucia rodzin, które bardzo to przeżywają. Trzeba dać możliwość działania prokuraturze, żeby ustalić tam gdzie istnieje podejrzenie pomyłek, stan faktyczny. Nie używałbym tego do rozgrywek politycznych, bo to po prostu jest nie przyjemne, żeby z tego robić politykę.

- Sprawa jest wstrząsająca i ona się wpisuje w ciąg zaniedbań i kompromitacji państwa polskiego w obliczu największej tragedii po II wojnie światowej - uważa Jacek Kurski, Solidarna Polska. - Najpierw zaufanie Rosji, pozostawienie dowodów, pozostawienie wraku, zgoda na to, że ta sprawa zaraz będzie trwała trzy lata a dalej nieznany realnie przyczyn katastrofy. Teraz jeszcze okazuje się, że zamiany ciał, że brak staranności na miejscu tragedii. Ja przemawiałem na pogrzebie Anny Walentynowicz, to było jedno z najbardziej dramatycznych wyzwań przed jakimi stanąłem. Świadomość, że się przemawiało w obliczu trumny, gdzie nie leżało ciało założycielki Solidarności jest również dla mnie dramatyczne. Skala zaniedbań państwa i obecnej władzy w tej sprawie jest dramatyczna.

>>>Przeczytaj zapis debaty

- Ten tydzień udowodnił, że jest kilku polityków, którzy chcą grać tą tragedią - mówił w Jedynce Dariusz Joński, SLD. - Ja co chwilę albo Antoniego Macierewicza widzę na cmentarzu we fleszach kamer, albo też na sali kolumnowej, gdzie spotyka się ze swoimi ekspertami i przedstawia swoją kolejną wersją i próbuje cały czas grać tym. Z drugiej strony nie wyobrażam sobie, co te rodziny przeżywają. Doszło niewątpliwie do kolejnych zaniedbań. Jeśli politycy będą się pojawiali na kolejnych cmentarzach to, to będzie podgrzewało tą atmosferę.

Politycy w "Mam swój rozum" mówili także o Jarosławie Gowinie. Jeśli chcesz dowiedzieć się więcej - posłuchaj całej audycji!

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.