Do tej pory uprzywilejowane grupy korzystały z 80 procentowej ulgi. Od nowego roku zniżka ta nadal by obowiązywała, pod warunkiem jednak, że zainteresowany emeryt czy rencista zapłaci najpierw 140 zł. Związki kolejarzy nie chcą się na to zgodzić. Pracodawcy kolejowi szacują natomiast, że dzięki takiemu rozwiązaniu zaoszczędzili by rocznie 27 mln zł.
- Taka kwota w skali miliardów, które kosztuje nas kolej, to kropla w morzu potrzeb. Nie będzie to miało wpływu na wynik ekonomiczny zarówno tych przewoźników, jak i spółki PLK oraz innych spółek kolejowych - mówił w Jedynce Piotr Rachwalski, prezes Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei.
Gość "Aktualności ekonomicznych" sprawę ulg przejazdowych nazwał "tematem zastępczym" i stwierdził, że "rząd i zarząd spółki PKP być może tutaj ustąpią, by wywalczyć inne, ważniejsze dla nich kwestie".
Posłuchaj całej rozmowy Sylwii Zadrożnej i jej gościa.
pg