W "Miłości" młode małżeństwo musi sobie poradzić ze świadomością o pewnym traumatycznym wydarzeniu z przeszłości, które może zniszczyć ich związek. Kobieta będąc w zaawansowanej ciąży zostaje zgwałcona przez swego szefa, który jest prezydentem pewnego miasta. Czy ma o tym powiedzieć mężowi?
Inspiracją do filmu był reportaż Lidii Ostałowskiej pt. "To się stało mojej żonie". Dotyczył on seks afery w ratuszu olsztyńskim oraz domniemanego gwałtu i molestowania urzędniczki przez prezydenta miasta. - Oczywiście o tej aferze słyszałem już pół roku wcześniej, zanim o niej przeczytałem. Ale zaciekawił mnie punkt widzenia - mówi Sławomir Fabicki.
Lidia Ostałowska opisała to z punktu widzenia mężczyzny, męża. - Co może zrobić osoba bliska, kiedy ten rak spływa na kogoś, kogo się kocha. To było dla mnie szalenie inspirujące - podkreśla reżyser w "Popołudniu z radiowa Jedynką". Dlatego postanowił razem z Markiem Pruchniewskim napisać scenariusz o tym, jak para małżeńska próbuje na nowo zdefiniować, nazwać i zweryfikować miłość jaka istnieje miedzy nimi.
Choć większość jego filmów rozgrywa się w małych miastach reżyser deklaruje, że nie miejsce akcji jest najważniejsze. - Ja zawsze swoje filmy zaczynam budować nie od środowiska, czyli miejsca, gdzie rozgrywa się akcja filmu, a od bohaterów, postaci. Zawsze wychodzę od postaci i staram się przez te postacie opowiadać - wyjaśnia Sławomir Fabicki. Dopiero potem myśli o otoczeniu.
W filmie grają Marcin Dorociński oraz wschodząca gwiazda polskiego kina Julia Kijowska. Radiowa Jedynka sprawuje patronat nad filmem, którego premiera odbędzie się 15 marca.
Posłuchaj całej rozmowy ze Sławomirem Fabickim, którą prowadziła Małgorzata Raducha.
(ag)