Robert Lewandowski był bohaterem pierwszego półfinałowego meczu Ligi Mistrzów między Borussią Dortmund i Realem Madryt (4:1), w którym strzelił wszystkie cztery bramki. - Cieszę się z tych goli. Nie było to łatwe, ale po to ciężko pracuję na treningach, by mieć takie chwile radości. Na to jak zagraliśmy wczoraj pracowała cała drużyna - podkreślił.
W rozmowie z Tomaszem Zimochem przyznał, że wczorajsze spotkanie to było "wielkie piłkarskie święto i są powody do zadowolenia". Od razu jednak zastrzegł, że wygrana z Realem to dopiero pierwszy krok do gry w finale Ligi. - Jestem skupiony na meczach, które jeszcze są przed mną - podkreślił.
Więcej sportu w Polskim Radiu >>>
Borussia Dortmund i Real Madryt spotkają się ponownie we wtorek, 30 kwietnia w Madrycie.