Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Artur Jaryczewski 25.11.2013

Wysyp "afer". Portfele polityków pod lupą śledczych

- Jesteśmy w stanie wiele wybaczyć politykom, ale nie tego, że kradną - mówił w Jedynce Marcin Duma, prezes zarządu Instytutu Badania Opinii Homo Homini. Prokuratura coraz częściej prześwietla portfele polityków i coraz częściej mówi o nieprawidłowościach.

W ostatnim czasie głośno zrobiło się wokół Sławomira Nowaka i Artura Hofmana. Prokuratura zarzuca byłemu ministrowi transportu złożenie niezgodnych z prawdą oświadczeń majątkowych. Nowak nie wpisał między innymi zegarka wartego 17 tysięcy złotych. Z kolei agenci CBA podczas kontroli oświadczeń majątkowych posła PiS znaleźli wpływające na konto Hofmana kwoty niezgłoszone urzędowi skarbowemu. Według mediów może chodzić o transakcje na kwotę ok. 100 tys. zł.

Marcin Duma mówił w "Popołudniu z Jedynką", że jesteśmy w stanie wiele wybaczyć politykom, ale nie tego, że kradną. - Jesteśmy w stanie wybaczyć im to, że się źle prowadzą, że piją, że są wulgarni, ale tego że kradną wyborca wybaczyć im nie chce. Oczywiście bardziej jest tym obciążona partia, która jest przy władzy, bo ta partia kradnie z "naszych", a ta partia z opozycji jakby trochę mniej, bo oni tylko dotację mają. Najlepiej to widać w dłuższej perspektywie czasowej, ale nawet w tych krótkich rzutach sondażowych - zaznaczył prezes zarządu Instytutu Badania Opinii Homo Homini.

Zdaniem Wojciecha Jabłońskiego ludzie nie ufają politykom i wiedzą, że ich sprawy finansowe są nieczyste. Politolog z Uniwersytetu Warszawskiego zwrócił uwagę, że gdy już sprawa nieprawidłowości wyjdzie na światło dzienne, ważne jest to, jak się zarządza "kryzysem". - Zarządzanie kryzysem pod tytułem "zegarmistrz Nowak" było zarządzaniem amatorskim. Przywitanie Nowaka brawami na konwencji Platformy Obywatelskiej jeszcze to wrażenie pogłębiło - mówił gość radiowej Jedynki.

Rozmawiała Zuzanna Dąbrowska.

(aj)