Aby z tym walczyć, rząd przyjął projekt przepisów, dotyczący tzw. odwróconego VAT. O zmiany apelowali sami przedsiębiorcy, oczywiście ci uczciwi.
- Mamy kolejną grupę wyrobów: elektronikę użytkową, gdzie jest bardzo duża liczba oszustw. Gdy dostaliśmy dane z NBP, okazało się, że Polska jest eksporterem telefonów komórkowych netto. Co jest dziwną sprawą, bo raczej niewiele słyszymy o produkcji u nas telefonów przez polskie firmy – mówi wiceminister finansów Jarosław Neneman.
Poszerzenie stosowania mechanizmu odwróconego VAT
Rząd chce rozszerzyć stosowanie mechanizmu tzw. odwróconego obciążenia podatkiem VAT nie tylko w przypadku telefonów komórkowych, ale także laptopów czy konsoli do gier. Ma on obowiązywać, gdy wartość sprzedaży w ramach jednej transakcji przekroczy 20 tys. zł.
Pracodawcy RP chwalą pomysł
To dobre rozwiązanie, uważa Klaudia Kaniecka z Komitetu Podatkowego Pracodawców RP.
- Jest to ułatwienie dla przedsiębiorców. Ten mechanizm jest to metoda rozliczania podatku VAT. Polega ona na przeniesieniu obowiązku rozliczania podatku VAT od sprzedaży ze sprzedawcy na nabywcę. W tym momencie nabywca, oprócz ekonomicznego obciążenia tym podatkiem, ponosi również obowiązek rozliczania tego podatku w swojej deklaracji – wyjaśnia ekspertka.
Choć Pracodawcy RP pozytywnie oceniają projekt zmian, to jak dodaje Klaudia Kaniecka, te przepisy rozwiązują problem tylko niewielkiej grupy przedsiębiorców.
- Nie można zapominać o innych branżach, które w tym momencie są w pewnym sensie poszkodowane, ponieważ nie zostały objęte tym mechanizmem. W tych branżach nie ma więc takiej ochrony przed oszustwami podatkowymi. Ustawodawca nie zdecydował się uszczelniać systemu w innych sektorach – mówi ekspertka Pracodawców RP.
Nowelizacja ważna dla firm, dla konsumentów bez znaczenia
Nowelizacja przygotowana przez Ministerstwo Finansów jest ważna głównie z punktu widzenia firm. Dla konsumentów niczego ona nie zmienia, dodaje Roman Namysłowski, partner w Dziale Doradztwa Podatkowego w Crido Taxand.
- W sytuacji, kiedy mamy sklep, który sprzedaje na rzecz osoby fizycznej, czyli konsumenta, to rozwiązanie nie ma zastosowania. Taka transakcja będzie opodatkowana na dotychczasowych zasadach, czyli sprzedawca będzie musiał doliczyć do ceny VAT, ten podatek odprowadzić do urzędu skarbowego, a konsument zapłaci cenę zawierającą podatek VAT, czyli kwotę brutto – wyjaśnia Roman Namysłowski.
Nowe przepisy mają wejść w życie 1 kwietnia, o ile zdąży je w tym terminie uchwalić Sejm.
Błażej Prośniewski, awi