Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Jarosław Krawędkowski 03.02.2015

Wywiadownie gospodarcze mają w Polsce pełne ręce roboty

W minionym roku zagraniczni przedsiębiorcy częściej pukali do wywiadowni gospodarczych z prośbą o raporty na temat polskich firm. Czy to znaczy, że coraz więcej inwestorów zagranicznych interesuje się Polską, czy po prostu spada zaufanie do naszych przedsiębiorców?
Z danych Bisnode Polska wynika, że w 2014 r. firmy z zagranicy zweryfikowały ponad 124 tys. polskich przedsiębiorstwZ danych Bisnode Polska wynika, że w 2014 r. firmy z zagranicy zweryfikowały ponad 124 tys. polskich przedsiębiorstwGlow Images/East News
Posłuchaj
  • W minionym roku zagraniczni przedsiębiorcy częściej pukali do wywiadowni gospodarczych z prośbą o raporty na temat polskich firm. Skąd to zainteresowanie, tłumaczy w Polskim radiu 24 Robert Kremser, dyrektor ds. rozwoju Bisnode Polska./Błażej Prośniewski, Naczelna Redakcja Gospodarcza Polskiego Radia./.
Czytaj także

Z danych Bisnode Polska wynika, że w 2014 r. firmy z zagranicy zweryfikowały ponad 124 tys. polskich przedsiębiorstw. W porównaniu z 2013 rokiem to wzrost o blisko 18 procent.

- To wynik wzrostu gospodarczego i rosnącego eksportu. Polskie firmy są coraz bardziej cenione na rynkach europejskich i światowych. Zagraniczne przedsiębiorstwa chcą zwiększać wymianę handlową z naszym krajem, stąd też albo weryfikują swoich obecnych partnerów biznesowych, albo szukają nowych - mówił na antenie Polskiego Radia 24, Robert Kremser, dyrektor ds. rozwoju Bisnode Polska.

Polskimi kontrahentami interesują się przede wszystkim  firmy europejskie i amerykańskie. 8 z 10 państw zamawiających raporty znajduje się na liście największych partnerów handlowych naszego kraju.

W ubiegłym roku zanotowano także wzrost, jeżeli chodzi o zapytania  polskich firm o kontrahentów z zagranicy.

- Liczba zapytań, jeśli chodzi o Wschodnią Europę spada i firmy z Polski bardziej zaczęły się interesować krajami Europy Zachodniej. Wynika to z napiętej sytuacji w tamtym regionie. Kiedy rynki wschodnie są niedostępne, nasze  firmy są często zmuszone tak przeprofilować swoją produkcję, aby znaleźć rynki alternatywne i tam uplasować swoje towary. Tym kierunkiem jest najczęściej Zachód - dodaje Kremser.

Błażej Prośniewski

/