Złoty Laur trafi do tych instytucji lub osób, które mają największy wpływ na rozwój polskiej gospodarki. Przy czym o wyborze najlepszych nie będą decydować na przykład wyniki finansowe.
Najistotniejszym czynnikiem jest pomysłowość, umiejętność zarządzania firmą czy społeczna odpowiedzialność biznesu. Chodzi o przekazywanie dobrych praktyk w prowadzeniu biznesu.
Przykładem może być Jakub Karnowski, prezes PKP SA, który został w zeszłym roku nagrodzony w kategorii osobowość roku.
– Nagradzając prezesa Karnowskiego, chcieliśmy pokazać, że jest to pewien wzór dla managerów. Nie tylko w spółkach skarbu państwa, bo przecież on wcześniej działał w sektorze prywatnym. Warto podejmować ryzyko, warto potrafić się dogadywać ze związkowcami, z pracownikami, łagodzić konflikty ale przeprowadzać niezbędne zmiany – argumentuje Hubert Biskupski z Super Biznesu.
Pośrednio konkurs ma także wskazywać na trudności w prowadzeniu biznesu oraz podpowiada jak sobie z nimi radzić. To także apel do polityków jakie zmiany są potrzebne w naszym państwie.
Przede wszystkim jednak Złoty Laur ma być lupą dzięki której możemy zobaczyć jak rozwija się polska gospodarka.
– Słabiej wygląda komunikacja tych pozytywnych praktyk. Czyli tego, że ktoś działa odpowiedzialnie społecznie, realizuje się jako przedsiębiorca grając fair w stosunku i do swoich pracowników i w ramach relacji między innymi firmami. Mało mamy też pokazywanych postaci, które odniosły sukces – komentuje Agnieszka Durlik Khouri z Krajowej Izby Gospodarczej.
Złoty Laur ma to zmienić. Pierwsza pula nominowanych firm będzie opublikowana 11 sierpnia, a druga 1 września. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpi 24 września.
Kamil Piechowski