Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Anna Wiśniewska 23.09.2015

Od nowego roku rewolucja w podejściu do restrukturyzacji i upadłości firm

Od nowego roku wejdzie w życie jedna z największych zmian w obszarze działalności gospodarczej przeprowadzonych w tej kadencji, czyli nowe Prawo restrukturyzacyjne - mówi wiceminister gospodarki Mariusz Haładyj. Jak dodaje, zmienia ono "filozofię podejścia do kwestii restrukturyzacji i upadłości".

- Celem nowych rozwiązań jest zwiększenie przeżywalności firm poprzez wprowadzenie bardziej skutecznych mechanizmów naprawczych, a, w sytuacji gdy brak jest możliwości uratowania firmy, aby jak najszybciej zaspokoić wierzycieli, a przedsiębiorstwo utrzymać w obrocie poprzez usprawnienie i odformalizowanie procedur - tak Haładyj opisał ustawę przygotowaną przez resort sprawiedliwości we współpracy z MG.

Jak dodał, przepisy, które zaczną obowiązywać od 2016 r. wprowadzają zachęty, "które powinny spowodować, że firmy, które zaczynają mieć kłopoty z płynnością finansową, na jak najwcześniejszym etapie będą przystępować do rozmów z wierzycielami". - Wzmocniono przy tym rolę aktywnych wierzycieli oraz zwiększono odpowiedzialność nierzetelnych dłużników i upadłych - wskazał Haładyj.

Ustawa zmienia definicję niewypłacalności

Ustawa - kontynuował - zmienia również dzisiejszą definicję niewypłacalności, dostosowując ją do realiów gospodarczych. - Dziś, formalnie, już dwie niezapłacone faktury dają podstawę do złożenia wniosku o upadłość. Nowe przepisy przewidują cztery rodzaje postępowań restrukturyzacyjnych, co uelastycznia tę procedurę i lepiej dostosowuje ją do zróżnicowanych sytuacji, w jakich może znaleźć się firma przy jednoczesnej maksymalizacji ochrony praw wierzycieli. Przykładowo w postępowaniu o zatwierdzenie układu chodzi o to, by dać przedsiębiorcom jak najwięcej swobody w porozumieniu się z wierzycielami, tj. bez udziału sądu. Sąd angażowany będzie dopiero na etapie zatwierdzenia układu - tłumaczył.

Opcja tzw. przygotowanej likwidacji

Zwrócił również uwagę na przewidzianą w prawie upadłości opcję tzw. przygotowanej likwidacji. - W uproszczeniu polega ona na tym, że wraz ze złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości, jednocześnie przedstawia się umowę z nabywcą przedsiębiorstwa po uprzednio przeprowadzonej profesjonalnej wycenie majątku. W przypadku pozytywnej decyzji sądu możliwe będzie przejęcie majątku upadłego już w momencie ogłoszenia upadłości. Procedura zatem znacznie się skróci w takim przypadku i, co za tym idzie, wierzyciele szybciej otrzymają środki, a w stosunku do przedsiębiorstwa zwiększa to jego szanse na dalsze funkcjonowanie. Słabością dotychczasowych rozwiązań jest bowiem to, że przeciągający się proces upadłościowy powoduje, że wierzyciele są zaspokajani w niewielkim stopniu, a majątek firmy w dużej części dotyka swojego rodzaju erozja - wyjaśnił Mariusz Haładyj.

PAP, awi