Liczba firm mających kłopoty ze spłatą zadłużenia nie będzie już spadać

Dwa na trzy kraje nadal odnotowują liczbę upadłości powyżej poziomu sprzed kryzysu, a połowa państw może zauważyć ich wzrost w przyszłym roku. Stanie się tak w związku z niestabilnością rynków na świecie - dodają analitycy Euler Hermes.

W 2016 roku prawdopodobnie będziemy obserwować utrzymujący się wzrost rozbieżności między gospodarkami zaawansowanymi a rynkami wschodzącymi. W tych pierwszych wystąpi spadek liczby upadłości firm o 1%, w w drugich liczba ta wzrośnie o +4%.

W Polsce możliwy spadek upadłości firm

Jeśli chodzi o Polskę, to "nasza "monokultura" eksportu niemal wyłącznie na rynki rozwinięte osłabia skutki spowolnienia i wzrostu bankructw w krajach rozwijających się" - wyjaśnia jeden z autorów raportu Tomasz Starus.

W przyszłym roku w Polsce możliwy jest spadek upadłości firm - w porównaniu z obecnym rokiem- o 3 procent.

IAR, awi