Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
IAR / PAP
Anna Wiśniewska 17.12.2015

Fed podwyższył stopy procentowe pierwszy raz od 2006 roku. Dolar umocnił się, a złoty nie stracił na wartości

Fed zdecydował o podniesieniu stóp procentowych o 25 punktów bazowych. Stopa funduszy federalnych została podniesiona z 0-0,25% do 0,25-0,50%. To pierwsza podwyżka od czerwca 2006 roku.
Posłuchaj
  • Amerykański Zarząd Rezerwy Federalnej podniósł podstawowe stopy procentowe o 0.25 procent relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
  • Analityk biura maklerskiego TMS Bartosz Sawicki: amerykański bank centralny w końcu podniesie stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych (IAR)
  • Bartosz Sawicki: dolar może tracić na wartości pod koniec roku (IAR)
  • Prezes NBP Marek Belka: zaostrzenie polityki społecznej za oceanem nie powinno znacząco wpłynąć na Polskę (IAR)
  • Analityk z domu maklerskiego TMS Brokers Bartosz Sawicki: decyzja Fed nie była zaskoczeniem, podobnie jak zapowiedź dalszych podwyżek stóp, których nie będzie jednak zbyt wiele (IAR)
  • Bartosz Sawicki: po decyzji Fed dolar się umocnił, ale waluty rynków rozwijających się, takie jak złoty, nie straciły na wartości (IAR)
Czytaj także

- Ten ruch oznacza koniec nadzwyczajnego okresu siedmiu lat, podczas których Fed utrzymywał stopy procentowe na poziomie bliskim zera, by wpierać uzdrowienie gospodarki po najgorszym światowym kryzysie i recesji od czasów Wielkiego Kryzysu (z lat 30. XX wieku) - powiedziała na konferencji prasowej szefowa Fed Janet Yellen.

Zastrzegła, by nie przesadzać ze "znaczeniem tego pierwszego kroku". - To tylko 0,25 punktu procentowego. Polityka monetarna będzie dalej nastawiona na stymulowanie wzrostu - zapewniła.

Czytaj więcej
Puls Gospodarki.jpg
Decyzja Fed ws. stóp procentowych w USA: zaskoczenia nie będzie

Decyzja podjęta jednogłośnie

Decyzja o podniesieniu stóp procentowych została podjęta jednogłośnie przez Federalny Komitet ds. Otwartego Rynku, który odpowiada za politykę monetarną USA. Jak powiedziała Yellen Komitet uznał "znaczny postęp", jaki został osiągnięty w dziedzinie przywrócenia miejsc pracy, podniesienia zarobków i poprawy warunków życia dla milionów Amerykanów. Dodała, że ta decyzja "odzwierciedla też wiarę Komitetu, że gospodarka amerykańska będzie się dalej umacniać".

- Komitet ocenił, że nastąpiła znacząca poprawa warunków na rynku pracy i jest przekonany, że inflacja wzrośnie w średnim okresie na poziomie 2 proc. – powiedziała szefowa Fed. Tylko w tym roku przybyło 2,3 mln miejsc pracy, a w ciągu ostatnich trzech miesięcy przybywa średnio 280 tys. miejsc pracy miesięcznie. Ponadto stopa bezrobocia spadła w listopadzie do 5 proc., czyli do najniższego poziomu od sierpnia 2008 roku.

Yellen: uzdrowienie gospodarki nie jest zakończone

Yellen podkreśliła jednak, że uzdrowienie gospodarki po kryzysie wciąż "nie jest zakończone" i nawet po tej "skromnej podwyżce stóp" polityka monetarna Fed dalej będzie stymulować wzrost gospodarczy.

Motywując podjętą decyzję, Yellen oświadczyła, że warunki gospodarcze uzasadniają tylko "stopniowe" podnoszenie stóp procentowych, a przyszłe decyzje Komitetu - czy i w jakim tempie podnosić dalej stopy procentowe - będą uzależnione od rozwoju gospodarki po wzięciu pod uwagę dwóch podstawowych celów: osiągnięcie maksymalnego zatrudnienia i inflacji na poziomie 2 proc.

Szefowa Fed ceniła, że choć nastąpiła poprawa na rynku pracy, to wciąż utrzymują się "słabości". Wśród nich wymieniła za niski wskaźnik zatrudnienia oraz znaczną liczbę osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin.

Podwyżka stóp przedwczesna?

Zdaniem części komentatorów decyzja o podwyżce stóp procentowych nastąpiła nieco za wcześnie i odzwierciedla przede wszystkim obawy o utratę wiarygodności na rynkach przez amerykański bank centralny. Yellen już od marca sygnalizowała bowiem powrót do bardziej tradycyjnej polityki monetarnej i podwyżkę stóp.

- Wobec mówienia ciągle o tym ważnym ruchu, członkowie banku centralnego czuli się zobowiązani do dotrzymania słowa. A to kiepskie wytłumaczenie dla uprawiania polityki monetarnej - ocenił tygodnik "Economist", który uważa, że jest za wcześnie na podniesienie stóp wskazując m.in. na zbyt niską inflację.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Marek Belka: bez znaczącego wpływu na Polskę

Podczas wtorkowej konferencji podsumowującej prace Rady Polityki Pieniężnej, prezes NBP, Marek Belka mówił z kolei, że zaostrzenie polityki monetarnej za oceanem nie powinno znacząco wpłynąć na Polskę. Według szefa NBP kraj nie skorzystał na łagodnej polityce pieniężnej w Stanach Zjednoczonych. Polska, według szefa NBP, z tego punktu widzenia, jest na uboczu.

Poprzedni cykl zacieśnienia polityki monetarnej w USA rozpoczął się 11 lat temu. W tym samym czasie Europejski Bank Centralny łagodzi swoją politykę monetarną i kontynuuje skup aktywów.

"Będą dalsze podwyżki stóp procentowych w USA"

Analityk z domu maklerskiego TMS Brokers Bartosz Sawicki powiedział, że decyzja Fed nie była zaskoczeniem, podobnie jak zapowiedź dalszych podwyżek stóp, których nie będzie jednak zbyt wiele. Ekspert zwraca uwagę, że w przyszłym roku mogą nastąpić co najwyżej cztery podwyżki stóp.

Bartosz Sawicki zwraca uwagę, że po decyzji Fed dolar się umocnił, ale waluty rynków rozwijających się, takie jak złoty, nie straciły na wartości. Dodaje, że w najbliższych tygodniach złoty będzie się umacniał wobec euro i franka szwajcarskiego, natomiast kurs dolara pozostanie na poziomie około 4 złotych.

Ekspert wyjaśnia, że inwestorzy od dawna spodziewali się podwyżki stóp procentowych w Stanach Zjednoczonych, stąd ich łagodna reakcja.

IAR/PAP, awi