- W 2014 roku zebranych zostało 530 ton biomasy, o blisko 130 ton więcej niż w roku 2013. Podczas wszystkich dotychczasowych edycji akcji zebrano ponad 1700 ton ekologicznego paliwa. Taka ilość pozwala na ogrzanie przez cały rok około 1000 mieszkań o powierzchni 60 m2 – wyjaśnia Dorota Kraskowska, rzeczniczka firmy PGNiG Termika. - Wszystkie warszawskie dzielnice odwiedzi tzw. choinkowóz – dodaje.
Mobilny punkt "choinkowy" był już: na Żoliborzu (9 stycznia - plac przy urzędzie dzielnicy), na Ochocie (10 stycznia - plac przyległy do siedziby Ośrodka Kultury Ochota), we wtorek jest na Mokotowie (13 stycznia - parking przy Blacharskiej), dotrze zaś do Wilanowa (14 stycznia - teren między budynkami F. Klimczaka 2 i F. Klimczaka 4), na Ursynów (15 stycznia - przy urzędzie dzielnicy), do Włoch (16 stycznia - urząd dzielnicy), do Ursusa (17 stycznia - plac przy Szancera i Dzieci Warszawy), na Bemowo (20 stycznia - przy urzędzie dzielnicy), na Bielany (21 stycznia - przy urzędzie dzielnicy), na Białołękę (22 stycznia - urząd dzielnicy), na Targówek (23 stycznia - urząd dzielnicy), na Pragę Północ (24 stycznia - plac Hallera) i na Pragę Południe (27 stycznia - przy urzędzie). W kolejnych dniach czyli 28, 29, 30 i 31 stycznia kolejno w Wawrze, Rembertowie, na Woli i w Wesołej choinki będzie można oddać przy urzędach dzielnic.
Biomasa to "zielona" energia…
Zebrane drzewka są cięte, a potem jako biomasa spalane razem z węglem tłumaczy Marcin Muzaj, szef Wydziału Wytwarzania na Żeraniu. - Do strumienia węgla dodawana jest biomasa i to nazywamy współspalaniem. Korzyści są takie, że mamy zieloną energię, która jest ekologiczna, jest czystsza, ograniczamy tym samym uwalnianie dwutlenku węgla do atmosfery – wyjaśnia gość.
… ale ma wielu przeciwników
Tymczasem technologia współspalania jest często krytykowana. - Kotły węglowe nie są przygotowane do spalania tego paliwa razem z biomasą podkreśla prezes Energetyki Odnawialnej Grzegorz Wiśniewski - po przez spalanie biomasy spada ich sprawność, trwałość, zwiększa się ich awaryjność – wyjaśnia.
Ale jak podkreśla ekspert elektrociepłowniom za współspalanie przysługuje dofinansowanie. Dlatego z roku na rok przybywało elektrociepłowni wykorzystujących tę technologię
To spowodowało wyczerpanie krajowej biomasy i konieczność jej importu, a przecież sam transport z innych krajów kłoci się z ideą zielonej energii.
Karolina Mózgowiec, abo