Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Jedynka
Anna Wittenberg 17.02.2012

"To nie pani będzie dotyczyć ta reforma"

Adam Szejnfeld o zrównaniu wieku emerytalnego: czy można sobie wyobrazić, żeby w społeczeństwie jakaś grupa nie pracowała przez 50 lat?
To nie pani będzie dotyczyć ta reformaPR / Wojciech Kusiński

- Obecny stan jest dowodem nierówności w ogóle kobiet i mężczyzn - mówił w radiowej Jedynce poseł Adam Szejnfeld (PO) i przyznał, że zrównanie wieku emerytalnego jest słuszną ideą. - Potwierdzają to badania analityczne w społeczeństwach zachodnich - argumentuje.

Poseł dodaje, że nie zgadza się z szukaniem sposobów na zrekompensowanie kobietom wydłużenia wieku emerytalnego, bo "to zakłada jakąś krzywdę, którą trzeba zrekompensować". Zdaniem Szejnfelda reforma emerytalna musi jednak iść w parze z innymi, wspierającymi ją, m.in. kształcenia ustawicznego.

Szejnfeld przypomniał jednocześnie, że reformy nie odczują dotkliwie osoby, które dziś mają powyżej 50 lat - ich wiek emerytalny zmieni się jedynie o kilka miesięcy. Poseł zapewnia, że reorma nie dotknie "kasjerek z dyskontu".

- Nie możemy działać na skrajnych przykładach - mówi. - Ja mogę podać przykład kobiety, która ma 76 lat i wciąż pracuje i nie wyobraża sobie inaczej.

Adam Szejnfeld przypomina, że dzięki rosnącym standardom życia, przeciętnie kobieta przechodzi na emeryturę w wieku 52 lat, a żyje - 82 lata. - Czy można sobie wyobrazić, żeby w społeczeństwie jakaś grupa nie pracowała przez 50 lat? - pyta i argumentuje, że przez 20 lat statystyczna kobieta się uczy, a 30 jest na emeryturze.

- Nikt w takim systemie nie zarobiłby na własne utrzymanie - mówi.

Poseł zajmuje się sprawami kobiet. W ostatnim czasie chciał przystąpić do parlamentarnej grupy kobiet, ale panie odmówiły, argumentując, że to grupa kobiet, a nie "grupa ds. kobiet".

Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>

wit