Białoruski ekonomista: Kreml gra dostawami ropy
Podatek ekologiczny w wysokości 50 procent od zysków mają płacić firmy transportujące ropę przez terytorium Białorusi. Dotyczy to również ropy przesyłanej przez Białoruś tranzytem.
Niezależny ekonomista Jarosław Romańczuk cytowany przez rozgłośnie "Radio Swaboda" mówi, że białoruskie władze zdecydowały się na wprowadzenie podatku ekologicznego, aby kompensować straty wynikające z nowych cen na importowaną ropę.
- To instrument zmuszenia Kremla aby jeszcze raz omówić kwestię dostaw ropy na Białoruś - mówi Jarosław Romańczuk.
Białoruś dotychczas nie ma zawartego z Rosją kontraktu na dostawy ropy w tym roku z powodu między innymi sporu o cenę. Otrzymała tylko niewielkie ilości tego surowca, tak by miejscowe rafinerie do końca stycznia mogły pracować na minimalnych obrotach.