Nowa ustawa weszła w życie od północy ze środy na czwartek 24 października. Przewiduje ona grzywnę za pierwszą jazdę w stanie nietrzeźwym wysokości 6,5-13 mln rubli białoruskich (2-4 tys. zł) oraz pozbawienie prawa jazdy na 3 lata.
Jazda w stanie nietrzeźwym po raz drugi w ciągu roku grozi konfiskatą wozu niezależnie od tego, czy nietrzeźwy kierowca jest jego właścicielem. Wyjątkiem będą jedynie pojazdy użytkowane wbrew woli właściciela albo przejęte w wyniku działań niezgodnych z prawem, np. kradzieży.
Osoby, które uporczywie dopuszczają się jazdy po pijanemu, mogą nawet trafić do więzienia.
Choć nowa ustawa wchodzi w życie w czwartek, będzie ona uwzględniać wszystkie przypadki jazdy po pijanemu wykryte od 1 stycznia tego roku. Według danych milicji drogowej w ciągu pierwszych 9 miesięcy tego roku było ich około 30 tysięcy.
Ustawa ma na celu zaostrzenie odpowiedzialności za kierowanie pojazdem w stanie upojenia alkoholowego, pod wpływem narkotyków, środków psychotropowych lub innych substancji odurzających.
Według danych białoruskiego MSW co roku na Białorusi jest zatrzymywanych za jazdę w stanie nietrzeźwym 50-55 tys. kierowców. Liczba osób sądzonych rocznie za kierowanie pojazdem po pijanemu więcej niż raz w ciągu roku wynosiła w ostatnich latach około 4,5 tys.
Anna Banadyk ze służby prasowej białoruskiej milicji drogowej powiedziała Polskiemu Radiu, że nowe prawo dotyczy również obcokrajowców. - To dotyczy wszystkich w tym obcokrajowców będących w stanie nietrzeźwym - powiedziała. Podkreśliła przy tym, że również wzrasta odpowiedzialność pijanych kierowców gdy spowodują wypadek ze skutkiem śmiertelnym.
Gdy w wypadku zginie jedna osoba sprawca, poniesie karę do 7 lat więzienia. Gdy zginą dwie lub więcej osób kierowcy grozi do 10 lat więzienia i nie przewidziano żadnej kary alternatywnej.
Takie same kary grożą ludziom za prowadzenie aut pod wpływem narkotyków.
Na Białorusi tylko w tym roku zatrzymano już ponad 34 tysiące kierowców prowadzących pojazdy na drugim gazie. Na Białorusi kierowcy mogą mieć do 0,3 promila alkoholu.
PAP/IAR/agkm
Informacje o Białorusi: Raport Białoruś, serwis portalu PolskieRadio.pl