Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Trójka
Michał Przerwa 09.11.2013

"Republika marzeń" była przełomem dla Republiki

- Muzykę traktujemy jako medium, formę przekazu - mówił Grzegorz Ciechowski po wydaniu przez zespół Republika płyty "Republika marzeń". Był rok 1995. Ta data okazała się dla zespołu bardzo ważna.
Grzegorz Ciechowski w 1988 r.Grzegorz Ciechowski w 1988 r. PAP/Andrzej Zbraniecki
Posłuchaj
  • Republika "Republika marzeń", czyli czas przełomu (Historia pewnej płyty/Trójka)
Czytaj także

Płyta Republiki "Republika marzeń" oprócz tytułowego przeboju zawierała też takie hity jak "Zapytaj mnie czy cię kocham" czy "Jestem poławiaczem pereł". O albumie opowiedzieli, w "Historii pewnej płyty", Leszek Biolik i Zbigniew Krzywański - byli członkowie zespołu, Jerzy Tolak - menadżer Republiki i Marek Niedźwiecki, dziennikarz Trójki.

Koncert pamięci Ciechowskiego [wideo]>>>

Grzegorz z Ciechowa i 80-latki frazujące niczym Tracy Chapman>>>

Republika: Musimy iść dalej...>>>

- To płyta oczyszczająca. Wtedy, w 1995 roku, otworzyła się nowa epoka w twórczości zespołu - opowiada Leszek Biolik. - Mimo, że wielu uznaje album za najmniej udany w historii zespołu, to jednak bardzo ważny dla nas longplay - dodaje muzyk.

Poznaj prawdziwe historie powstawania najważniejszych, polskich płyt>>>

Według Marka Niedźwieckiego dla zespołu Republika to był czas przełomowy. - Oni nie wiedzieli w którą stronę pójdą, co się będzie dalej działo - mówi dziennikarz.

Dla Grzegorza Ciechowskiego był to bardzo trudny okres, był świeżo po rozstaniu z Małgorzatą Potocką. - Wszystkie teksty na "Republice marzeń" są niezwykle osobiste - wspomina Zbigniew Krzywański. Muzycy zgodnie podkreślają, że po skończeniu trudnej pracy nad tą płytą, przystępowali do pracy nad kolejną z czystymi umysłami.

Na "Historię pewnej płyty" zapraszamy w każdą sobotę o godz. 18.05.

Audycję przygotowała Anna Gacek

(mp)