Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Bartosz Chmielewski 24.06.2014

Mariusz Czubaj: w dziedzinie kryminałów jesteśmy europejską elitą

- Narzekamy, że polski film i muzyka nie mogą się przebić, tymczasem w przypadku kryminałów naprawdę nie mamy się czego wstydzić - opowiadał w Dwójce autor wydanej niedawno książki "Martwe Popołudnie".
Autorzy kryminałów w natarciuAutorzy kryminałów w natarciuGrzegorz Śledź/PR2
Galeria Posłuchaj
  • Mariusz Czubaj, Katarzyna Bonda, Marta Mizuro i Gaja Grzegorzewską o fenomenie polskich kryminałów (O wszystkim z kulturą/Dwójka)
  • Katarzyna Bonda o swoim najnowszym kryminale "Pochłaniacz" (Wybieram Dwójkę)
Czytaj także

Gość Jacka Wakara razem z poczytnymi autorkami kryminałów: Katarzyną Bondą, Martą Mizuro i Gają Grzegorzewską analizował fenomen popularności tego gatunku w Polsce. Zdaniem Mariusza Czubaja po części składa się na to otaczająca nas rzeczywistość, nasycona doniesieniami o różnego rodzaju zbrodniach i intrygach, ale przede wszystkim jest to wynik tęsknoty za dobrze poprowadzoną opowieścią.

- Mamy w Polsce pewien głód fabuły. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że literatura jest wtedy, gdy coś się komuś śni, jakieś duchy latają, zjawy wychodzą z szafy. Natomiast, żeby opowiedzieć, że coś się komuś zdarza od A do C, a po drodze jest B, i zgrabnie ułożyć tę historię, to już niechętnie. My tę lukę wypełniamy, bo kryminał jest przede wszystkim sztuką opowiadania dobrych historii.

W ostatnim czasie możemy mówić o wysypie powieści detektywistycznych, czego najlepszym dowodem jest rosnąca liczba tytułów zgłaszanych do Nagrody Wielkiego Kalibru, przyznawanej za najlepszą polskojęzyczną powieść kryminalną lub sensacyjną. - Jeszcze 10 lat temu kryminały można było policzyć na palcach jednej ręki. W tej chwili rocznie ukazuje się ich ponad 100 - dodawał Czubaj.

Mariusz
Mariusz Czubaj, fot. Grzegorz Śledź

Tym, co wyróżnia polskich autorów na tle zagranicznych pisarzy jest, zdaniem Katarzyny Bondy, różnorodność. - Skandynawskie kryminały są dość podobne do siebie. Mają wspólny mianownik: to są wszystko kameralne, rodzinne historie. Oni wyciągają duchy nazizmu z szafy. U nas bardzo dobrze stoi i kryminał humorystyczny i retro. Jest i grubsza, poważniejsza powieść kryminalna. Poza tym nikogo nie naśladujemy, nie ma wśród nas kopistów. Co więcej, każdy znajduje swoich stałych fanów - podkreślała.

Mimo tego entuzjazmu autorów i wiary we własne możliwości, polski kryminał nie stał się na razie naszym towarem eksportowym. Czego więc potrzeba, by zawojować zagraniczne rynki? Zdaniem Mariusza Czubaja dobrych tłumaczy. Więcej na ten temat w nagraniu audycji z cyklu "O wszystkim z kulturą".

Audycję przygotował Jacek Wakar.

Katarzyna
Katarzyna Bonda, fot. Grzegorz Śledź

bch, pg