Wymiana ognia to ostatnia odsłona konfliktu kształtującego kolejne pokolenie mieszkańców Bliskiego Wschodu. Izraelczycy obawiają się trzeciej intifady i popierają wojskową odpowiedź na palestyński ostrzał. Z drugiej strony sytuacja na Zachodnim Brzegu od lat niewiele ma wspólnego z pokojową polityką Icchaka Rabina sprzed ćwierćwiecza.
- W obecnej sytuacji istnieją trzy rozwiązania. Pierwsze to powołanie do życia dwóch autonomicznych państw. Drugie: próba stworzenia jednego Izraela, którego wszyscy obywatele mieliby równe prawa. Niestety rząd w Tel Awiwie wybiera trzecią drogę: państwo apartheidu - nie przebierał w słowach główny negocjator procesu pokojowego z ramienia Autonomii Palestyńskiej Saeb Erikat.
Jego opinię potwierdziły dwie byłe obserwatorki procesu pokojowego na Zachodnim Brzegu Jordanu: Małgorzata Jaszczyk i Dominika Blachnicka-Ciacek. - Tam realnie funkcjonują dwa systemy prawne: prawo cywilne dla izraelskich osadników oraz prawo wojskowe dla Palestyńczyków - wyjaśniała Małgorzata Jaszczyk. - W praktyce oznacza to, że ci ostatni nie mają szansy, by otrzymać zgodę na budowę domu. Muszą też liczyć się na przykład z niczym nieuzasadnionymi nocnymi nalotami oddziałów wojskowych na ich obecne domostwa - dodała.
Wszystko wskazuje na to, że realny dialog jest w tym momencie niemożliwy. Dominika Blachnicka-Ciacek zwróciła jednak uwagę na budzące pewne nadzieje postawy młodych Palestyńczyków, rozczarowanych zarówno oficjalnymi pertraktacjami pokojowymi, jak też działalnością Hamasu. Wprowadzają więc w życie pewne pokojowe, legalne metody sprzeciwu. Więcej o ich aktywności w załączonym nagraniu audycji.
A w programie "O wszystkim z kulturą" mówiliśmy także m.in. o zróżnicowaniu i ukrytych konfliktach izraelskiego społeczeństwa oraz o fundamentalnej roli, jaką w jego funkcjonowaniu odgrywa powszechny obowiązek służby wojskowej. Autorzy audycji - Barbara Schabowska i Jarosław Kociszewski - rozmawiali ponadto z artystą Davidem Reebem, którego wystawę można teraz oglądać w Muzeum w Tel Awiwie.
mm/jp