Dwójka
Bartosz Chmielewski
14.01.2015
Byliśmy o krok od Polskosłowacji
- To jedna z najbardziej niezwykłych i zapomnianych historii w relacjach polsko-słowackich - mówił w Dwójce Andrzej Szczerski, kurator wystawy "Unia słowacko-polska" w Koszycach.
Krywań (na zdjęciu) od 1935 jest narodową górą Słowaków. Szczyt został umieszczony także w hymnie Słowacji, w herbie Słowackiej Republiki Socjalistycznej (wieczny ogień na tle góry), a od 1 stycznia 2009 r. znajduje się na słowackich monetach o nominale 1, 2 i 5 eurocentów. Wikipedia/Igino
Posłuchaj
-
Andrzej Szczerski o wystawie "Unia słowacko - polska" w Koszycach. Rozmawia Justyna Nowicka (Wybieram Dwójkę)
Czytaj także
O politycznym związku Polski i Słowacji poważnie myślano w latach 30. XX wieku. Inicjatywa wypłynęła od naszych południowych sąsiadów. - Słowacja chciała wtedy wyjść z cienia Czechów. Uważano, że antybolszewicka i katolicka Polska jest bliższa Słowakom niż laickie i proradzieckie Czechy - opowiadał Andrzej Szczerski.
Jednym z najważniejszych propagatorów tej idei był Karol Sidor, działacz słowackiej Partii Ludowej. - Był wielkim polonofilem, napisał świetną książkę "Podróż do Polski", wydaną w 1927 roku, w której z zachwytem opisuje swoją podróż od Lwowa do Gdyni. O Polakach pisał, że to bracia Słowaków - podkreślał Szczerski.
Ten ciekawy polityczny pomysł na związanie dwóch słowiańskich narodów upamiętnia ekspozycja "Unia słowacko-polska" przygotowany przez polskich twórców w Koszycach. Na wystawie prezentowane są prace Marcina Maciejowskiego, Moniki Niwelińskiej, Agnieszki Piksy, Wilhelma Sasnala i Jakuba Woynarowskiego, którzy zastanawiają się dziś nad konsekwencjami takiej unii dla tożsamości nowego państwa.
***
Rozmawiała: Justyna Nowicka
Gość: Andrzej Szczerski
Data emisji: 14.01.2015
Godzina emisji: 17.00
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
bch/mc