– Wydaje się, że rozmaite okoliczności, być może także warunki fizyczne, nie pozwoliły mu zostać aktorem, mimo to aktorstwo było mu przez całe życie bardzo bliskie – podkreślał Jacek Kopciński, redaktor naczelny miesięcznika "Teatr", autor monografii o teatralnej i radiowej twórczości Zbigniewa Herberta. – On pozostał aktorem głosu: chętnie nagrywał swoje wiersze, przedstawiał je przed publicznością, miał świadomość słowa. Recytację traktował jako bardzo ważny sposób interpretacji własnych utworów – mówił badacz.
Zbigniewa Herberta bardzo interesował dramat radiowy (przypomnijmy, że jedną ze swoich sztuk, "Rekonstrukcję poety", napisał w formie słuchowiska). – Nazywał go "teatrem w ciemnym pokoju" – teatrem, który eksponuje nade wszystko głos, oczyszczony z form ekspresji, sprawdzony do esencji, do słowa – tłumaczył Jacek Kopciński.
Rozmowę, wyemitowaną w trakcie specjalnego weekendu poświęconego Herbertowi, przeprowadziła Dorota Gacek.
***
Wyjątkowe nagrania, szczególne fotografie, rękopisy słynnych wierszy, rysunki i nieznane dotychczas materiały – to wszystko w serwisie specjalnym herbert.polskieradio.pl