Na początku marca australijska grupa hardrockowa przerwała trasę koncertową w USA w związku ze stanem zdrowia wokalisty AC/DC, 68-letniego Briana Johnsona. Lekarze uznali, że dalsze występy wokalisty mogą doprowadzić do jego całkowitej głuchoty. Dzień później do muzyka popłynęło zaproszenie - szef Światowego Centrum Słuchu w Kajetanach, prof. Henryk Skarżyński chce Johnsona zdiagnozować i przeprowadzić leczenie. - Nasze zaproszenie dotarło i wzbudziło zaskoczenie, że gdzieś w dalekiej Polsce wykonywanych jest najwięcej na świecie operacji poprawiających słuch. W tym takich operacji, które mogą pomóc artyście - powiedział otolaryngolog w radiowej Jedynce.
Prof. Skarżyński wyjaśnił, że u Johnsona częściowa głuchota to skutek dwóch czynników - wieku i hałasu. - W jego przypadku doszło do uszkodzenia części komórek zmysłowych i ucho nie reaguje właściwie na bodźce, brakuje mu wysokich częstotliwości. My już w 2002 roku udokumentowaliśmy możliwość połączenia słuchu własnego ze słuchem sztucznym, uzyskanym na drodze elektrycznej stymulacji - mówi lekarz. Leczenie daje możliwość nie tylko odzyskania całkowitego rozumienia mowy, ale także kontynuacji kariery artystycznej. A co najważniejsze, pozwala na powrót poczuć się pewnie i bezpiecznie w otaczającej rzeczywistości.
Pogorszenie słuchu, które następuje z wiekiem, to problem nie tylko muzyków. W Polsce dotyczy aż 75 proc. seniorów. Prof. Henryk Skarżyński planuje więc objąć ich powszechnym programem wykrywania wad słuchu. Specjalista ma także pomysł na bardzo wczesną diagnozę otępień, które dotyczą nie tylko najstarszych.
***
Tytuł audycji: Sygnały dnia
Prowadził: Krzysztof Grzesiowski
Gość: prof. Henryk Skarżyński (dyrektor Instytutu Fizjologii i Patologii Słuchu, szef Światowego Centrum Słuchu i Mowy)
Data emisji: 19.03.2016
Godzina emisji: 7.15
asz