Dwójka
migrator migrator
12.11.2009
Głosy w sprawie "Borysa Godunowa"
Kontrowersyjny "Borys Godunow" (30.10.2009) otworzył nowy sezon (epokę?) w warszawskiej Operze Narodowej. O znaczenie spektaklu zapytaliśmy samych twórców.
Reżyser przedstawienia, Mariusz Treliński przeniósł akcję arcydzieła Mosurgskiego z XVII-wiecznej Rosji w scenerię współczesnych systemów totalitarnych oraz dyktatury mass-mediów. Poza tym w monumentalnym fresku społeczno-historycznym ujrzał przede wszystkim Szekpirowski z ducha dramat jednostki. Zdecydowanie autorska interpretacja "Borysa Godunowa" wywołała skrajne reakcje zarówno u publiczności (od owacji na stojąco, po buczenie), jak też u krytyków. Jacek Hawryluk na łamach "Gazety Wyborczej" określił spektakl "kolejną premierą w Warszawie, w której pomysły inscenizacyjne całkowicie podporządkowały sobie stronę muzyczną". Z kolei Jacek Marczyński z "Rzeczpospolitej" twierdził, że w "Borysiego Godunowie" Trelińskiego "oryginalność splata się z banałem".
Oto, jak swoją wizję interpretacyjną uzasadnia sam reżyser:
O kulisach pracy nad przedstawieniem opowiada natomiast wybitny czeski scenograf, Boris Kudlička: