Dwójka
Bartosz Chmielewski
10.07.2014
Pogórzanom nuty niepotrzebne
- U nas każdy jest słuchowcem. Wystarczy, że raz usłyszmy jakąś melodię i już ją potrafimy śpiewać - mówił w Dwójce Stanisław Deś, kierownik zespołu, który zdobył Basztę na tegorocznym Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu.
Pogórze Rożnowskie zaliczane do Pogórza CiężkowickiegoWikipedia/Lukasz skarpa/domena publiczna
Posłuchaj
-
Stanisław Deś o zespole Pogórzanie (Źródła/Dwójka)
Czytaj także
Grupa Pogórzanie z Jastrzębiej, niedaleko Ciężkowic w powiecie tarnowskim, jest jedynym męskim zespołem śpiewaczym na Pogórzu. Stanisław Deś opowiadał, że tradycja męskiego śpiewu związana jest w tym regionie z weselami. - W naszej grupie wszyscy wcześniej byli drużbami weselnymi. Poza tym mamy doroczną imprezę "Jastrzębskie kolędowanie", gdzie również śpiewamy.
Założycielem zespołu jest Mieczysław Król, który zdobywał repertuar, jeżdżąc po wsiach i zbierając dawne pieśni. Dziś Pogórzanie wykonują je przy okazji różnego rodzaju imprez okolicznościowych. - Śpiewamy i podczas chrzcin, i do pogrzebu, śpiewamy na jubileuszach małżeńskich - opowiadał Deś.
Zespół Pogórzanie na tegorocznym Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu otrzymał Basztę w konkursie zespołów śpiewaczych. Oprócz Stanisława Desia wystąpili Antoni Włudyka, Andrzej Kwiek, Stanisław Oślizło i Kazimierz Kiełbasa.
Ze Stanisławem Desiem rozmawiała Anna Szewczuk.
bch/jp