Dwójka
Michał Mendyk
31.12.2014
Obsługiwałem etiopskiego cesarza
- Zanim trafiłem na dwór Haile Selassie, pracowałem jako pucybut i malarz - wspominał Mahmoud Ahmed, jeden z najsłynniejszych i najwybitniejszych muzyków etiopskich.
Addis Ababa, Haile Selassie I, cesarz Etiopii. Na jego dworze muzykował przez lata Mahmoud AhmedWikimedia Commons/dp. Źr: Biblioteka Kongresu Stanów Zjednoczonych
Posłuchaj
-
Obsługiwałem etiopskiego cesarza (Źródła/Dwójka)
Czytaj także
W latach 90. twórczość Ahmeda zyskała światową popularność, głównie za sprawą działalności wielkiego popularyzatora muzyki etiopskiej Francisa Falceto. Początki jego kariery sięgają jednak lat 60.
- Byłem wtedy kucharzem w klubie muzycznym Arizona. Pewnego dnia na scenie nie pojawił się żaden muzyk, bo wszyscy zostali wezwani do innej pracy. Powiedziałem więc, że znam wszystkie wykonywane przez nich kawałki, i pozwolono mi zaśpiewać. Zatrudniono mnie i od tej pory występowałem regularnie - wspominał artysta skromne początki.
Wkrótce trafił na dwór Haile Selassie, stając się członkiem Kibur Zebegna Band, czyli Muzycznej Grupy Cesarskiej Straży Przybocznej. Po tych znakomitych latach nastał w Etiopii wojskowy reżim Derg. Ale nowoczesna muzyka wciąż rozwijała się w klubach Addis Abeba dynamicznie. I to głównie podczas trwania godziny policyjnej...
***
Tytuł audycji: Źródła
Autorzy: Kuba Borysiak
Goście: Mahmoud Ahmed (klasyk muzki etiopskiej)
Data emisji: 31.12.2014
Godzina emisji: 12.00
mm,tj
Od tego czasu zacząłem śpiewać i zatrudniono mnie jako muzyka.