Dwójka
Marta Grzymkowska
04.02.2016
Kapela Lipców i czar dawnych zabaw
Harmonia, skrzypce i barabany, czyli bębenki - bez tych instrumentów nie można sobie wyobrazić wiejskiej potańcówki. - Wygrałem grubo ponad 1000 wesel - wspominał akordeonista Tadeusz Lipiec.
Posłuchaj
-
Tadeusz i Marian Lipcowie z Wygnanowa na Radomszyźnie o ludowym graniu (Dwójka/Źródła)
Czytaj także
Muzyk z Kapeli Lipców podczas audycji wspominał dawne czasy i swoich najbardziej utalentowanych kolegów. - Grałem 11 lat z Janem Czarkowskim, jeszcze żyje, ma 94 lata, jeździ rowerkiem. On pięknie grał mazury, niesamowicie. Ja uczyłem się w Radomiu polek, oberków, ale Radom nie znał tych wiejskich mazurów, śpiewanych. 11 lat graliśmy non stop wesela; sobota - jedno, niedziela - drugie. Czarkowski był fenomenem - mówił Tadeusz Lipiec.
Artysta opowiada też, co sądzi o współczesnych weselach i repertuarze dzisiejszych zespołów. Mówi także, dlaczego na Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych czuje się "lepiej niż na własnej posesji".
***
Tytuł audycji: Źródła
Prowadząca: Anna Szewczuk
Goście: Tadeusz i Marian Lipcowie z Wygnanowa na Radomszyźnie (muzykanci)
Data emisji: 4.02.2016
Godzina emisji: 12.00
mg/jp