Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Jacek Puciato 11.10.2012

Bardzo trudny Nobel

Mo Yan, tegoroczny literacki noblista, będzie miał niełatwe zadanie: dotychczas uciekał od polityki, nagroda może jednak sprawić, że teraz to mu się nie uda.
Mo YanMo YanWikipedia/Johannes Kolfhaus
Posłuchaj
  • Z Tomaszem Sajewiczem o literackim nobliście Mo Yanie rozmawia Adam Suprynowicz
  • Z dr Małgorzatą Religą o Mo Yanie rozmawia Monika Pilch
Czytaj także

Tomasz Sajewicz, korespondent Polskiego Radia w Pekinie, poznał Mo Yana osobiście. Przeprowadził z nim wywiad. Jak opowiadał w "Wybieram Dwójkę", pisarz jest człowiekiem bardzo skromnym, stroniącym od mediów. – To jest bardzo trudny Nobel. Boję się o niego, jak on sobie poradzi, także z oceną naszą jego postawy – mówił dziennikarz. Jaka to postawa? Wszak każdy twórca chiński, chcąc nie chcąc, jest odbierany w kontekście politycznym, nie sposób od tego uciec. – Być może będzie to kulą u nogi tego laureata. Był w Chinach drukowany, ma ugruntowaną pozycję na chińskim rynku wydawniczym, umiał się odnaleźć w tej skomplikowanej sytuacji: niebycia uznawanym przez krytyków z zewnątrz za tak zwanego dysydenta, z drugiej strony jednak: niewynoszenia na ołtarze komunistycznej propagandy. Był pośrodku – mówił Tomasz Sajewicz.
Książki Mo Yana, podkreślał dziennikarz, prowokowały do myślenia i mówienia o trudnych rzeczach, miały dla chińskiego społeczeństwa swoistą wartość terapeutyczną. Można było przez nie/dzięki nim mówić o sprawach, o których w Chinach ze względów kulturowych się nie mówi. – Mo Yan stara się nam pokazać, że istnieje trudna miłość do rzeczy czarnych i potwornych, które się kocha – mówił korespondent.
W "Wybieram Dwójkę" wysłuchaliśmy również komentarza kierownik Wydziału sinologii UW – dr Małgorzaty Religi, z którą rozmawiała Monika Pilch.
Audycję prowadził Adam Suprynowicz.