Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Dwójka
Michał Mendyk 02.08.2013

"Śmierć na polu walki była dla nich szczęściem"

- To święte miejsce polskiej poezji. Wyjątkowy przykład jedności słowa i czynu - mówi o poetach pokolenia Kolumbów Dariusz Gawin, wicedyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego. Ale czy życie i twórczość Baczyńskiego albo Gajcego mogą być inspirujące dla współczesnych?
Pomnik syrenki warszawskiej z twarzą Krystyny Krahelskiej, fot.wikipediaPomnik syrenki warszawskiej z twarzą Krystyny Krahelskiej, fot.wikipediaDixi, wikipedia, lic. CC / rzeźba: Ludwika Nitschowa

- Słowacki i Mickiewicz przygotowali duchowo powstanie listopadowe, ale nie poszli walczyć. Wielkość poetów pokolenia Kolumbów polega na tym, że podążyli za własnym wezwaniem, wiedząc, że prawdopodobnie zginą - wyjaśnia Dariusz Gawin. - Dla Baczyńskiego wzięcie broni oznaczało klęskę artysty. Ale paradoksalnie z tej decyzji wyrosła w ostatnich miesiącach życia jego najczystsza poezja. Podobne wahanie było widać u Gajcego - dodaje.

A co stałoby się z poetami pokolenia Kolumbów, gdyby przeżyli wojnę? Na to pytanie odpowiada w pewnym sensie powieść Łukasza Orbitowskiego pt. "Widma". Bohaterem swojej prozy "o końcu miłości" uczynił on Krzysztofa Kamila Baczyńskiego i jego Basię. W tym celu musiał jednak stworzyć alternatywną historię, w której nie dochodzi do wybuchu Powstania. Warszawa w końcu - choć później i z innych powodów - legnie w gruzach. - W tych młodych warszawiakach było tyle gniewu i potrzeby odwetu, że byli nie do zatrzymania. Ci ludzie i tak poszliby walczyć - wyjaśnia Orbitowski.

- Śmierć na polu walki była dla nich szczęściem - twierdzi z kolei Hanna Zofia Etemadi, autorka filmów biograficznych o Tadeuszu Gajcym i Leonie Zdzisławie Stroińskim. - Nie doświadczył jej niestety Andrzej Trzebiński, zamordowany przez Niemców anonimowo, w ulicznej łapance. To tragizm niebohaterskiej śmierci - dodaje. Nasz gość za cel postawił sobie przywrócenie pamięci o poetach pokolenia Kolumbów, zwłaszcza tych mniej rozpoznanych. Należą do nich Wojciech Mencel i Krystyna Krahelska, która "użyczyła" twarzy warszawskiej syrence.

- Wątek kobiecy w myśleniu o Powstaniu Warszawskim z roku na rok zyskuje na sile, czego przykładem jest chociażby projekt "Morowe panny" - podkreślił Dariusz Gawin.

W audycji mowa była też o innym muzycznym przedsięwzięciu Muzeum Powstania Warszawskiego, czyli o płycie "Gajcy", w której nagraniu udział wzięła m.in.  Karolina Cicha. - Nie da się śpiewać o wojnie w duchu "krainy łagodności", z gitarą i smyczkami - mówił nasz gość, opowiadając o rockowym brzmieniu albumu. Czy młodej generacji bliska jest przede wszystkim estetyka poezji Kolumbów? A może coś jeszcze?

- Ta poezja jest spowiedzią przegranego pokolenia... - powiedział krytyk literacki Tomasz Burek, próbując określić istotę fenomenu.

Audycję przygotowały Dorota Gacek i Elżbieta Łukomska.

mm