Obserwatorzy przewidują, że kierowana przez nią partia wygra 8 listopada, co może oznaczać wielką zmianę na scenie politycznej. Do głosu dojdą demokratyczni aktywiści, wykluczeni z życia publicznego przez prawie pół wieku rządów wojskowych.
- Muszę z przykrością powiedzieć, że szanse na przeprowadzenie uczciwych wyborów nie są bardzo duże. Większość Birmańczyków mówi, że te wybory będą wolne, ale nie będą fair - twierdzi Bartosz Kozakiewicz, aktywista od lat zaangażowany w programy pomocowe wspierające w Birmie budowę społeczeństwa obywatelskiego.
Czy Birma rzeczywiście nie ma szans na normalizację życia wewnętrznego? Zapraszamy do wysłuchania audycji.
***
Tytuł audycji: Puls świata
Prowadzi: Krzysztof Renik
Gość: Bartosz Kozakiewicz
Data emisji: 10.09.2015
Godzina emisji: 17.45
mp/mm