Do zasobów NAC trafiło 60 tysięcy zdjęć Wojciech Tuszki wykonanych w latach 1953-2003. Fotograf opowiadał, że przygoda z aparatem zaczęła się od artykułów do magazynu "Fotografia" o chemicznych zagadnieniach robienia zdjęć. - Żeby wiedzieć, o czym piszę, fotografowałem wszystko i sam obrabiałem potem te zdjęcia. Towarzyszyła mi naczelna zasada, by myśleć podczas fotografowania - podkreślał Wojciech Tuszko.
Fotograf zauważał, że choć współczesne aparaty cyfrowe wyręczają użytkowników w wielu aspektach, to nie zwalniają ich od myślenia. - Proponuję takie ćwiczenie, by ustawić różnokolorowe obiekty i nastawić czułość aparatu na najniższą czułość np. 100 ISO i zrobić zdjęcie. Następnie przestawić aparat na wysoką czułość i zrobić drugie zdjęcie. Porównajcie, jaka będzie rozdzielczość, ziarno, zadymienie, szum. Przy fotografii cyfrowej też trzeba myśleć.
W audycji Wojciech Tuszko opowiadał też o swoich najważniejszych zdjęciach i pewnym potępiającym go artykule, opublikowanym w radzieckiej prasie.
***
Tytuł audycji: Spotkania po zmroku
Prowadzi: Dawid Dziedziczak
Gość: Wojciech Tuszko (fotograf), Feliks Tuszko (wnuk Wojciecha Tuszko)
Data emisji: 3.01.2017
Godzina emisji: 21.30
bch/jp