PAP
Marcin Nowak
29.06.2012
Pięciu prezydentów na stadionie w Kijowie
Prezydenci - Ukrainy, Polski, Włoch, Gruzji i Białorusi - będą na niedzielnym finale Euro 2012 na Stadionie Olimpijskim w Kijowie, gdzie zmierzą się reprezentacje Włoch i Hiszpanii.
Stadion Olimpijski w KijowieIAR/Piotr Pogorzelski
Oprócz prezydentów państw gospodarzy turnieju, Ukrainy i Polski, Wiktora Janukowycza i Bronisława Komorowskiego, na mecz wybierają się prezydenci: Włoch Giorgio Napolitano, Gruzji Micheil Saakaszwili oraz Białorusi Alaksandr Łukaszenka.
O planach przyjazdu na Ukrainę włoskiego szefa państwa Giorgio Napolitano doniosły w piątek media na Ukrainie, które powołują się na włoski dziennik "La Gazzetta dello Sport". W Kijowie oczekiwany jest także szef włoskiego rządu Mario Monti.
O przyjeździe prezydenta Gruzji Saakaszwilego poinformował ambasador tego kraju na Ukrainie Grigoł Katamadze. Dyplomata oświadczył na konferencji prasowej, że oprócz spotkań na stadionie Saakaszwili nie planuje na Ukrainie żadnych oficjalnych rozmów.
Wiadomość o przyjeździe Łukaszenki przekazał w środę białoruski ambasador na Ukrainie Walancin Wialiczka. W piątek ukraińskie organizacje praw człowieka zaapelowały do polityków zagranicznych o bojkot meczu finałowego Euro 2012, jeśli Łukaszenka będzie na nim obecny.
Na finałowy mecz Hiszpania-Włochy do Kijowa mają przyjechać także hiszpański następca tronu, książę Filip i hiszpański premier Mariano Rajoy.
man