Podstawowym elementem stroika klarnetu jest kawałek łodygi Arundo donax (lasecznicy trzcinowatej). – Ta malutka trzcinka przymocowana do ustnika to dusza klarnetu. Jeśli ją zdejmiemy, instrument nie zagra – powiedział artysta. – Dzięki niej strumień powietrza wprowadzony do instrumentu zaczyna drgać i słyszymy dźwięk klarnetu. Każda cecha trzciny ma znaczenie, np. twardość i miejsce pochodzenia trzciny. Każdy klarnecista przez całe życie szuka najlepszego stroika – dodał.
Roman Widaszek opowiadał o swojej działalności pedagogicznej i koncertowej ("od kilku lat robię to, co chcę"), o tym, jak 35 lat temu zaczęło się jego życie z klarnetem ("nie wiedziałem do końca, jak wygląda ten instrument"), o tym, jak przez kilka lat był organistą w parafii w centrum Katowic, a przez chwilę - kompozytorem, którym musiał stać się... za karę.
***
Tytuł audycji: Five o'clock
Prowadzi: Agata Kwiecińska
Goście: Roman Widaszek (klarnecista i pedagog), uczniowie Romana Widaszka: Katarzyna Pala (klarnet), Patryk Śliskowski (klarnet), Alan Kuc (klarnet), Alicja Olekszak (klarnet), Julian Kluza (klarnet basowy), Joanna Kubas (fortepian)
Data emisji: 22.04.2017
Godzina emisji: 17.00
mc/jp