Fotografia "niedopieszczona"

W warszawskiej Yours Gallery można oglądać wystawę zatytułowaną „Masa prac”. Znajdziemy na niej przeszło siedemdziesiąt prac autorstwa ponad dwudziestu fotografów, m. in. Wojtka Wieteski, Tomasza Gudzowatego, Magdy Wunsche oraz twórców mniej znanych, jak Anna Orłowska, Kamil Strudziński czy Michał Grochowiak – mówi Jakub Śwircz z Yours Gallery.

– Prezentujemy wycinak polskiej fotografii, chcąc pokazać, że osoby gotowe kupić prace znajdą w Polsce wielu interesujących autorów, którzy nie tylko wpisują się w trendy światowe, ale też często dodają do nich swoje zdanie – podkreśla gość „Stacji Kultura”.

Okazuje się, że kolekcjonowanie fotografii może być pasją równie opłacalną jak kolekcjonowanie prac współczesnych malarzy, choć nie dlatego, że ceny zdjęć pójdą w górę tak szybko jak ceny obrazów. – Jest bardzo mało osób, które świadomie i konsekwentnie budują swoje kolekcje, tworząc spójną panoramę, którą można pokazać i opisać – wyjaśnia Jakub Śwircz.

Według gościa „Stacji Kultura”, fotografia wciąż nie jest w Polsce „dopieszczana” przez krytyków i publiczność. – Jednym z koronnych na to dowodów jest fakt, że historia fotografii polskiej nie została jeszcze napisana, a tymczasem mamy już 2010 rok. Taka książka dopiero powstaje – mówi Jakub Świercz.

Jak podkreśla gość Czwórki, rangę fotografii jako sztuki obniża powszechne przekonanie, że jest ona dziedziną łatwą: wszyscy przecież mogą robić zdjęcia i tworzyć kolekcje prywatnych fotografii.

Więcej w rozmowie z Jakubem Świrczem w „Stacji Kultura”. Dźwięk i film znajdziesz w boksie po prawej stronie.

ŁSz