Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Karina Duczyńska 27.05.2011

The Lollipops nagrali swoją płytę "na setkę". WIDEO

Niebawem na rynku ukaże się debiutancka płyta młodego zespołu The Lollipops zatytułowana "Hold". Olsztynianie nagrali krążek w najtrudniejszy z możliwych sposobów – "na setkę", czyli wszyscy jednocześnie. Zobacz wywiad!
Fragment okładki debiutanckiej płyty zespołu The LollipopsFragment okładki debiutanckiej płyty zespołu The Lollipopsmat. prom.


Olsztyn powoli zaczyna być widoczny na muzycznej mapie Polski. – Mówi się, że jest scena warszawska, scena wrocławska, teraz chcemy stworzyć olsztyńską scenę muzyczną – śmieją się muzycy z zespołu The Lollipops: Kasia Staszko, Jacek Ruczko i Kuba Roszkiewicz - goście "Stacji Kultura".

Muzycy nie potrafią zdefiniować typu muzyki, jaki wykonują. – Kiedyś ktoś określił naszą muzykę mianem "noise, pop and rock’n’roll" i to chyba najlepiej nas określa - mówią po prostu.

Debiutancki krążek The Lollipops pt. "Hold" przygotowywali czołowi producenci muzyczni w kraju, m. in. Marcin Bors i Maciej Cieślak. – Mieliśmy dużo szczęścia, że udało nam się trafić pod ich skrzydła – mówią muzycy. – Wszystko sprowadza się w dużej mierze do bycia w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie. Jeśli ktoś cię zauważy, dalej się już kręci - tłumaczą.

Swoją płytę młodzi artyści nagrali w sposób chyba najtrudniejszy z możliwych, czyli na tzw. "setkę". To oznacza, że weszli razem do studia, usiedli i jednocześnie, a nie po kolei – nagrali swoje piosenki.

– Zrobiliśmy to, bo chcieliśmy, żeby ta muzyka brzmiała tak, jak gramy naprawdę, a nie jak obrobiony cyfrowo zapis – tłumaczą członkowie zespołu. – A nagrywanie na "setkę" to w sumie definicja rock’n’rolla - podkreślają.

Więcej na temat twórczości i planów zespołu The Lollipops słuchaj w audycji "Stacja Kultura" (kliknij ikonkę dźwięku w ramce po prawej stronie artykułu).

(kd)